-
Data: 2012-04-05 15:07:22
Temat: Re: nowy jÄzyk_obcy_do_wyboru_na_maturze.
Od: "Kazik" <kazik@WYTNIJ_TOokur.cn> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Widzę, że temat jest już zamknięty, ale nadal bardzo aktualny. I wydaje mi się, że z
każdym rokiem co raz bardziej aktualny. Wydawanie pieniędzy na niepotrzebny język
(mówię tu o angielskim) jest dla nas - podatników, wyrzucaniem pieniędzy w błoto. Tak
wiem co piszę i już widzę te wszystkie głosy sprzeciwu. Ale przeczytajcie to do
końca. Jeszcze dziś są w Polsce osoby, które uważają, że angielski jest wszystkim na
świecie znany. Jednak z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że od czasu "panowania"
łaciny na światowych uczelniach, do dziś nie ma języka międzynarodowego - a już
angielski na pewno nim nie jest.
Ponad 120 lat temu w Polsce został opracowany j. Esperanto, jako drugi język dla
każdego. Tak DRUGI - po języku ojczystym. Na świecie w tym czasie dużo się zmieniło.
Kontakty niędzy ludźmi innych języków, kultur, czy religi są dziś na porządku
dziennym. Dzięki Esperanto poznały się pary międzynarodowe, gdzie ani jedna, ani
druga strona nie zna języka swojej "drugiej połowy". Ich dzieci są esperantystami od
urodzenia. Pisanie o tych rodzicach, że są nienormalni co najmniej ich obraża.
Prosiłbym o słowo "przepraszam" za takie stwierdzenie.
A teraz coś o mojej rodzinie, jak zmieniały się języki przez te sto dwadzieścia parę
lat. Gdyby w tym czasie znalazł się ktoś mądry w rządzie, czy powiedzmy w
ministerstwie oświaty, edukacji, szkolnictwa... (bo nazwy się tu też zmieniały),
byłoby prościej i oczywiście taniej. Ale konkrety:
Moi dziadkowie, ze strony ojca i matki uczyli się j. francuskiego (po co?) bo raz -
był modny, a dwa - wtedy jeździło się do Francji w poszukiwaniu pracy...
Mój ojciec chcąc przeżyć MUSIAŁ się uczyć niemieckiego. Tak w Polsce wtedy była
okupacja niemiecka i szkoły były niemieckie i musiał się tego języka uczyć.
Ja urodziłem się w czasach "komuny" - już wiem, zgadujecie (i macie rację), że ja
uczyłem się rosyjskiego. Tu chwilę się zatrzymam, bo pamiętam dokładnie zmianę w
szkolnictwie, kiedy to pozwolono wybierać inny niż jedynie słuszny język rosyjski w
szkołach podstawowych. Wystarczyła jedna decyzja, jeden podpis właściwej osoby i...
pracę straciło tysiące nauczycieli - zwłaszcza kobiet - rusycystek a nasze dzieci
uczyli ludzie "z łapanki", języków angielskiego i niemieckiego. Zwrot "uczyli" jest
tu niewłaściwy, ale innego nie znam. Ktoś, kto nie miał żadnego przygotowania
pedagogicznego, żadnych dokumentów stwierdzających jego znajomość języka - uczył
dzieci języka obcego. Dlaczego? Bo Rada Rodziców zdecydowała, że dzieci od "dzisiaj"
nie będą się uczyły rosyjskiego. A dyrektor musiał coś z tym zrobić. Taka sytuacja
trwała krótko, bo zaraz pojawiły się różne kursy dla nauczycieli i każdy jakiś tam
papier do szkoły doniósł, ale poziom nauczania jeszcze przez wiele lat był, jaki był.
No teraz moje dzieci - uczą się angielskiego, ale... już przestaje on być modny.
Dziś co raz częściej jako drugi język wybierany jest hiszpański... i ku mojemu
zdziwieniu są również uczniowie (a raczej ich rodzice, bo mówię tu o
szóstoklasistach), którzy mając w podstawówce niemiecki, nie pytają o angielski jako
drugi język w gimnazjum, ale właśnie o hiszpański.
Czy już rozwiałem wątpliwości niektórych, że angielski nie był, nie jest i na pewno
nie będzie językiem międzynarodowym?
To co piszę miało i ma miejsce nie tylko w mojej rodzinie, w wielu polskich rodzinach
i oczywiście w polskich szkoła w czasie, kiedy na świecie istnieje język Esperanto.
Temat - Esperanto na maturze jest więc dziś bardzo na czasie. Tylko żeby znów w
polskich szkołach nie uczyli go ludzie "z łapanki" mamy dwa wyjścia. Albo Polacy
zaczną się go intensywnie uczyć już teraz, od dziś, albo sprowadzimy do Polski
nauczycieli z Chin, którzy nie tylko chętnie do Polski, do pracy przyjadą, ale są
świetnymi nauczycielami tego języka. No i jest ich bardzo wielu. Również Węgrzy nie
pogardzą pracą w Polsce. Co do Brazylijczyków, to myślę, że dla nich Polska nie jest
krajem atrakcyjnym, ale i u nich też są tysiące dobrych nauczycieli esperanta.
Podsumowując:
Jeśli jest ktoś, kto może wprowadzić Esperanto na maturze - to uważam, że powinien to
zrobić. To nazwisko będzie wymieniane przez wiele pokoleń i pozostanie w pamięci
potomnych.
Jeśli jest ktoś, kto myśli o przyszłości - niech zacznie się uczyć Esperanta od
zaraz.
W internecie są bezpłatne kursy tego języka, a potem można zdobyć międzynarodowy
certyfikat nauczyciela esperanta, szkoda tylko, że nie w Polsce. Ale wystarczy
wyjechać do Niemiec, Szwecji, czy choćby na Słowację aby taki międzynarodowy dokument
zdobyć (oczywiście po wcześniejszym nauczeniu się na jakimś tam poziomie).
Ja uczę się tego języka z bezpłatnego kursu (rodem z Brazylji), który znalazłem w
necie na stronach http://lernu.net
Pozdrawiam wszystkich a chętnych do pisania negatywnych opini o języku zachęcam
najpierw do jego poznania, żeby wiedzieć co się pisze. Bo czytając niektóre
wypowiedzi śmieję się i porównuję ze stwierdzeniem dziecka: "-Dlaczego nie jesz
marchewki? -Bo mi nie smakuje! -A czy spróbowałeś jej choć troszkę? -Nie, nie
próbowałem! -To spróbuj, żebyś mógł powiedzieć, czy ci na prawdę smakuje... -Nie
sprubuję! -Dlaczego? -Bo jest nie dobra!"
I tym dowcipem zakończę tą długą wypowiedź, polecając ją uważnej lekturze wszystkim,
którzy mogą przyczynić się do wprowadzenia języka Esperanto na maturze w Polskich
Szkołach.
- Karol
--
Wiadomość wysłana z serwisu e-Prawnik.pl Zajrzyj na http://e-prawnik.pl
Następne wpisy z tego wątku
- 05.04.12 15:44 witek
- 05.04.12 20:10 gr
- 05.04.12 20:51 m4rkiz
- 05.04.12 21:16 Jacek Maciejewski
- 06.04.12 08:58 Danusia
- 10.04.12 11:35 kashmiri
- 10.04.12 11:39 kashmiri
Najnowsze wątki z tej grupy
- Śmierć mózgu a narządy do pobrania
- Duńskie precedensy w sprawie odsprzedawania terytoriów USA [Wyspy Dziewicze (1917)]
- pogromca ksiezy
- Czy WYNIESIENIE UE-posła Brauna z sali obrad UE-parlamentu stanowiło naruszenie jego immunitetu i godności?
- Jest Trump prezydent jest Meta/FBook/Instagram ugoda za 25 mln. USD
- "Zorganizowana Grupa Przestępcza" poczeka na decyzję o ekstradycji z UK na wolności [RARS]
- Zdalny podpis
- Prawo jak je [nie]rząd rozumie.
- nr KW to jednak dana osobowa
- Lokalizacja telefonu
- Kto ma PRAWNĄ rację? poseł KO mec. R. Giertych v. mec. B. Lewandowski
- Trump-2 JUŻ bardzo łaskawy [1_500 ułaskawień skazanych za Bidena za "Kawkę na Kapitolu"]
- mandat za śmiecenie
- Urlop na pierdel
- Re: Prezydent Trump v. 14-sta poprawka do konstytucji USA
Najnowsze wątki
- 2025-02-01 Śmierć mózgu a narządy do pobrania
- 2025-01-31 Duńskie precedensy w sprawie odsprzedawania terytoriów USA [Wyspy Dziewicze (1917)]
- 2025-01-30 pogromca ksiezy
- 2025-01-30 Czy WYNIESIENIE UE-posła Brauna z sali obrad UE-parlamentu stanowiło naruszenie jego immunitetu i godności?
- 2025-01-30 Jest Trump prezydent jest Meta/FBook/Instagram ugoda za 25 mln. USD
- 2025-01-29 "Zorganizowana Grupa Przestępcza" poczeka na decyzję o ekstradycji z UK na wolności [RARS]
- 2025-01-29 Zdalny podpis
- 2025-01-29 Prawo jak je [nie]rząd rozumie.
- 2025-01-28 nr KW to jednak dana osobowa
- 2025-01-27 Lokalizacja telefonu
- 2025-01-27 Kto ma PRAWNĄ rację? poseł KO mec. R. Giertych v. mec. B. Lewandowski
- 2025-01-26 Trump-2 JUŻ bardzo łaskawy [1_500 ułaskawień skazanych za Bidena za "Kawkę na Kapitolu"]
- 2025-01-25 mandat za śmiecenie
- 2025-01-25 Urlop na pierdel
- 2025-01-24 Re: Prezydent Trump v. 14-sta poprawka do konstytucji USA