eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonowe :)Re: nowe :) [be wiceminister po wakacjach służbowym samochodem]
  • Data: 2024-08-26 01:34:55
    Temat: Re: nowe :) [be wiceminister po wakacjach służbowym samochodem]
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2024-08-24, Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
    > W dniu 24.08.2024 o 01:00, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>
    >> No ale płacenie służbową cc za własne wakacje i wyjazd na nie samochodem
    >> służbowym nawet waszemu cappo di tutti capi się nie zdarza?
    >
    > W prywatnej firmie, to wygląda trochę inaczej niż w państwowej. Tam nie
    > masz do czynienia z publicznymi pieniędzmi, tylko z prywatnymi.

    Poza jednoosobową DG lub gdy jest de facto jeden włąściciel niewiele to
    prawdę mówiać zmienia.

    > I jak taki capo di tutti capi swojej własnej firmy zapłaci firmowymi
    > pieniędzmi, to co najwyżej grozi mu nie uznanie takiego wydatku jako
    > koszt podatkowy i ewentualnie spina ze wspólnikami, jeśli ich ma.

    No, to zalezy jak bardzo się w tym wszystkim posunie. Jak jest
    współwłaścicielem i zaszaleje, że firma straci np. płynność to ten tego.

    > Oczywiście, są różne sytuacje, różne formy prowadzenia firm/działalności
    > gospodarczych, czasem można zarzucić np. działanie na szkodę spółki, czy
    > coś takiego, a czasem majątek firmy to to samo co majątek prywatny
    > właściciela i nie ma kompletnie znaczenia, czy płaci kartą przypisaną do
    > konta firmowego, czy prywatnego - różnica jest jedynie w księgowaniu
    > takiego wydatku, dokładnie tak samo, jakby zapłacił z konta prywatnego
    > za firmowe zakupy.

    Nie do końca się zgodzę. Ale wracając do naszego wice-, to on nawet tym
    cappo nie był.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1