eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonowe :)Re: nowe :) [be wiceminister po wakacjach służbowym samochodem]
  • Data: 2024-08-27 01:38:19
    Temat: Re: nowe :) [be wiceminister po wakacjach służbowym samochodem]
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2024-08-26, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 24.08.2024 o 01:00, Marcin Debowski pisze:
    >> To może i wycieczki rodzinne dowództwa PKOL na olimpiadę z
    >> wykupieniem dla nich obsługi VIP w Locie też są ok? ? Taki prezes
    >> musi mieć komfort, a jak rodzina niezadowolona to komfortu brak. I
    >> cyk, jeszcze mniej medali.
    >
    > Moim zdaniem, to jest trochę temat zastępczy. Szukano przyczyn słabego
    > wyniku. Żeby prezesi tych komitetów i związków nie powiedzieli, jakie są
    > przyczyny gorszego wyniku, to na wszelki wypadek znaleziono i
    > wyciągnięto jakieś "haki" i teraz już większym problemem jest to, ze
    > pojechali na olimpiadę, niż to, że nasi zawodnicy osiągnęli mierny wynik.

    No ale jak związkowcy i komitety jadą, a sportowcy nie jadą to cos jest
    nie tak. Był bardzo dobrzy komentarz w Rzepie, robiący przegląd co się
    tam dzieje. Niestety nie mogę go odszukać. W każdym razie, bardziej
    widze to jako pretekst, niż temat zastępczy. Środowisko tych prezesów,
    związkowców, komitetów, tak daleko obrosło w piórka, że zatracili
    podstawowe instykty samozachowawcze i myśla, że dalej mogą na bezczela,
    bo i przez ostatnie 8 lat taki był klimat. Temat nie jest MZ zastępczy z
    tego powodu, że kogo się finansuje ma tu znaczenie. Lepiej żeby
    finansowano sportowców niż rodzinę prezesa.

    > Po za tym teraz młodzież jest trochę inna. W telewizji pokazują
    > przepych Olimpiady i "złote klamki". Na Olimpiadzie nigdy nie byłem.
    > Zdarzało mi się na innych większej rangi imprezach sportowych bywać. Tam

    Mniejszych?

    > poza kadrem jest po prostu to, co być musi i tyle. Zawodnik przyjeżdża
    > najczęściej nawet nie na całą imprezę. Tych kilka nocy, to się prześpi i
    > na kartonowym łóżku.

    Myślę, że nie o to tu chodzi, jeśli jest to standard n arzucony przez
    organizatora. Ale jak jedzie jakiś tam pociotek zwiazkowca a nie jedzie
    partner sparingowy to chyba jednak coś tu smierdzi.

    > Uważam, że jakąś częścią wynagrodzenia dla władz związku wystawiającego
    > zawodnika na olimpiadę powinna być wycieczka dla "działaczy". Traktował

    Nie kosztem zawodników.

    > bym to w formie premii. Może się bardziej przyłożą do działalności.
    > Tylko to trzeba po prostu jawnie opisać. Czy tylko on. Czy rodzina też.
    > Jaka część tej rodziny (tylko żona, dzieci, czy wnuki oraz rodzice i
    > teściowie również).

    Nie wygląda, żeby to tak działało. Efekty sa nędzne wręcz od pokoleń.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1