-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: "fir " <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Re: nie wpuszczanie do domu (PLZ WAZNE)
Date: Mon, 17 May 2010 12:46:25 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 93
Sender: n...@n...onet.pl
Message-ID: <3...@n...onet.pl>
References: <hsr4f5$8mn$1@z-news.wcss.wroc.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1274093186 10512 213.180.130.18 (17 May 2010 10:46:26 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 17 May 2010 10:46:26 +0000 (UTC)
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 83.6.120.222, 10.174.28.53
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.01; Windows 98; FDM)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:639642
[ ukryj nagłówki ]> Użytkownik "grunge fighter 7 nirvana" <p...@p...onet.pl>
> napisał
> > starzy (nie calkiem stroniacy od wódy i siekiery)
> > wywalili go dwa tygodnie temu z domu
>
> A na jakiej podstawie i jak długo tam mieszkał? Ile on ma lat, z czego żyje?
> Przede wszystkim trzeba postawić pytanie, czy on zamieszkiwał w tym lokalu?
>
> > policja go olała, gdzieś indziej
> > boi sie isc, zniera po 2z na ulicy; gadam z nim dzwonie na 997
>
> Policja zajmuje się czynami karalnymi, a nie wszystkimi "niezgodnościami z
> prawem".
> Nie ma przestępstwa-nie ma Policji.
> Co prawda, istnieje coś takiego jak interwencja przy tzw. "wypędzeniu z
> domu" i teoretycznie policjanci powinni umożliwić komuś, kto gdzieś
> zamieszkuje powrót do tego domu. Ale jak to zrobić...?
>
> > - mowie mu jak jest: nie wpusdzczanie kogos do domu (nie jego chata ale
> > jest tam zameldowany i ma absolutne prawo tam spać) jest rodzjem
> > bandytyzmu defakto gorszym niz zagradzanie komus drogi na ulicy
>
> Policje by to zainteresowało, gdyby było to połączone z przemocą, groźbami,
> niszczeniem jego rzeczy w środku. Ewentualnie mogłoby dojść do przestępstwa
> przywłaszczenia jego mienia, ale trzeba pamiętać, że jeśli on nie płaci
> (zalega) im czynszu to oni mogą zrobić zastaw na rzeczach.
>
> > 'merytorycznie' (czyli głąby) ci pukaja w okno pytają owych starych mojego
> > kumpla czy go wpuszcza cie ze nie - ci mowia 'nie mamy uprawnien wywazyc
> > drzwi
> > jak je rozwali to moga go oskarzyc o zniszczenie mienia
>
> Jeśli w tym lokalu zamieszkuje, a nie jest wpuszczany przez współlokatorów
> to pokonanie siłą drzwi nie stanowi czynu karalnego. Tylko w tej chwili nie
> widzę podstaw prawnych, aby to akurat policjant za niego te drzwi miał
> fizycznie wywalć.
> Problem w tym, że w takich środowiskach (wódki i siekiery) czasem pewne
> problemy rozwiązują się same, a prawo cywilne i prawa do lokalu są olewane.
> I w tej sytuacji, kiedy oni oskarżają go o groźby to jest jedno wielkie
> bagno... Pamiętaj, tak z praktycznego punktu widzenia: co z tego, że on by
> przy policjantach tam siłą wszedł, jeśli potem on lub jego rodzice skończyli
> by z nożem w brzuchu albo został oskarżony o prawdziwe czy wyimagionowane
> rzeczy... Policjat pomyślał jak praktyk, nie jak prawnik, pewnie dlatego tak
> wyszło.
>
ok, tnx za sensowną odpowiedz
moj kolega po prostu tam mieszka (nie wiem jak od dawna ale raczej
od dawna) i nie ma zadnych przeszkod by tam spokojnie mieszkal
(podobnie jak zapewne ty bys sie dziwił gdyby ktos kwestionował
twoje prawo do wejscia do własnego pokoju) to podkreslam zupełnie
spokojny i rozumny koles jak ty czy ja (mowie przekimal u mnie wczoraj
w domu pogadalismy o starych kompach - jest powaznie znekany
po tych dwu tygodniach kimania jak bezdomny; ponoc przed wyplata
wzial po kryjomu kilka zlotych z kasy siostry bo musial oddac
kumplowi ale po wyplacie je oddal (rodzice sami przyznaja) - ale
owi starzy i tak 'wyp-rdolili' go z domu - ok moze nie powinien
ruszac kasy siostry - moga zgodnie z prawem z nim nie gadac wrzeszczec
(oddal ta kase) zalozyc mu sprawe - ale nie wpuszczanie go
do chaty tak ze od dwu tygodni wegetuje na dworzu to mz o wiele
gorsza sprawa -- ci lodzice nie sa moze az tak patologiczni jak
ty piszesz, posrednia rodzina ojciec z wygladu (przepr za wyrazenia
'zgred' matka z wygladu jak jakaś 'woźna' - z tego co mowi nie
stronia od alkoholu, ale nie pija tez tak zupełnie na umór - tak
ze hipoteza z zafasowaniem mu przez nich noża w brzuch nie jest
ma za bardzo prawdopodobna; kolega ma swoje prawo do wejscia cicho
(to jest naprawde spokojny koleś) do domu i spania tam a nie na
dworzu (swego czasu ja sam mialem dosyc podobne problemy do jego
problemow totez dobrze rozumiem pewne aspekty tej sytuacji),
wszyscy go olewają ciotka go olewa, byla zona go olewa, starzy go
olewaja, kumple daja mu fajke, pojary albo 2zeta czy czestuja piwem
ale tez generalnie poza takie wsparcie nie wychodzą i koleś
mnieszka w starym jakby to komurce z cegły w okolicach rzeki,
policja tez go olewa, pogotowie go olewa (jest to absolutnie rażacy
przyklad na kiepskie dzialanie tych wszystkich systemowych
ziomów) a on sam zaczyna czuc ze moze mu odwalic (co zadna dziwota)
albo zacznie chlac na tej ulicy (co bardziej prawdopodobne)
albo mu odwali i trafi do wariatkowa; podkreslam ze jest to
inteligentny i bardzo spokojny ziomek (poniekad moge powiedziec
bardziej 'zadbany' niz ja - chodzi w dobrych ciuchach gdy ja
zwykle w dziurawych trampkach
z tego co mowisz to wynika ze 'moze sobie otworzyc' - rozwalic zamek
albo szybe wejsc do domu i sie wyspac - i bardzo dobrze - moglby np
zrobic to w asyscie policji - zeby potwierdzila (na ew pozniejszej sprawie)
ze zrobil to nie w celu 'zniszczenia mienia' a po prostu dlatego ze
wlasciciele nie chca mu otworzyc i nie ma wyjscia
fir
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Następne wpisy z tego wątku
- 17.05.10 10:53 Liwiusz
- 17.05.10 10:59 Kwiatek
- 17.05.10 11:03 mvoicem
- 17.05.10 11:33 fir
- 17.05.10 11:50 Piotr [trzykoty]
- 17.05.10 11:52 Piotr [trzykoty]
- 17.05.10 13:03 Maddy
- 17.05.10 13:08 mvoicem
- 17.05.10 13:52 witek
- 17.05.10 13:56 witek
- 17.05.10 14:00 witek
- 17.05.10 14:00 witek
- 17.05.10 14:16 Kwiatek
- 18.05.10 07:43 Michal Jankowski
- 18.05.10 07:56 fir
Najnowsze wątki z tej grupy
- znaj podstawe
- Art. 118. [Terminy przedawnienia]
- Re: Wybory w RP3: przezroczyste v. nieprzezroczyste urny wyborcze
- Spalenie Jolanty Brzeskiej
- 4-ro latek zatrzymany?
- Osoba pomagająca przeprowadzać dzieci
- Dziady kręcące się koło szkoły
- Jak to robia w Nowym Jorku piesi
- (Dwaj) "Starzy" sędziowie SN niedopuszczalne skargi piszą [tako orzekł WSA]
- Brak podstawy prawnej do wylegitymowania?
- Zatrzymany przez Interpol
- Zajechanie
- Oskarżony v. Podejrzany [terminologia właściwa dla Państwa Prawa]
- Koniec alimentów - jak zakończyć?
- No dobra "prawnicy" jest ZAGADNIENIE ;-)
Najnowsze wątki
- 2024-11-08 znaj podstawe
- 2024-11-06 Art. 118. [Terminy przedawnienia]
- 2024-11-05 Re: Wybory w RP3: przezroczyste v. nieprzezroczyste urny wyborcze
- 2024-11-05 Spalenie Jolanty Brzeskiej
- 2024-11-04 4-ro latek zatrzymany?
- 2024-11-03 Osoba pomagająca przeprowadzać dzieci
- 2024-10-31 Dziady kręcące się koło szkoły
- 2024-10-31 Jak to robia w Nowym Jorku piesi
- 2024-10-31 (Dwaj) "Starzy" sędziowie SN niedopuszczalne skargi piszą [tako orzekł WSA]
- 2024-10-30 Brak podstawy prawnej do wylegitymowania?
- 2024-10-30 Zatrzymany przez Interpol
- 2024-10-29 Zajechanie
- 2024-10-28 Oskarżony v. Podejrzany [terminologia właściwa dla Państwa Prawa]
- 2024-10-27 Koniec alimentów - jak zakończyć?
- 2024-10-26 No dobra "prawnicy" jest ZAGADNIENIE ;-)