eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonaukowe podstawy rasizmu;) › Re: naukowe podstawy rasizmu;)
  • Data: 2022-12-11 08:28:19
    Temat: Re: naukowe podstawy rasizmu;)
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 11.12.2022 o 03:11, Marcin Debowski pisze:

    >> Mógł bezobjawowpo przejść wcześniej. Tak jak pisałem - 80% krwiodawców w
    >> UK ma przeciwciała po przechorowaniu.
    >
    > Ja tu mówię o swoich obserwacjach i że z nich trochę mi dziwnie wynika
    > brak tej skuteczności po 3ch miesiącach.

    A ja o rzeczywistych badaniach na dużej grupie. Chorowali.

    > Więc trochę to wszystko wygląda, że albo szczepionki jednak działają
    > ochronnie ponad te 3 miechy, albo w ogóle nie działają.

    Dane mówią, że Na omicrona działały od początku kiepsko a po trzech
    miechach wcale (od razu dodam że w klasycznym ujęciu, czyli przeciw
    zachorowaniu).

    BTW - ciężko znaleźć dane o skuteczności szczepionki celowanej. Czemu
    nie ma danych o skuteczności 96%?

    >> Dobry przykład. Zakładam się z naukowcem - on wybiera - myślisz, że
    >> będzie obstawiał 1, czy 2-6? Skąd w takim razie tylu co "obstawiało 1"?
    >
    > Myśle, że powie, że prawdopodobieństwo wystąpienie (tu wylosowania)
    > jakiegoś zdarzenia jest np. 100/6, i że trzeba jednak uważać, bo może
    > się to jednak zdarzyć, po czym wystąpi inne, korzystniejsze zdarzenie, a
    > Ty stwierdzisz, że się pomylił :)

    Zdarzyć się może wszystko. Nie znaczy to że należy na wszystko reagować
    sraniem żarem i prewencyjnymi lokadałnami. Jeszcze raz - lokdałny były
    wprowadzane (albo inaczej powinny być, bo po co były to chuj wie), żeby
    zapobiec zapchaniu służby zdrowia a nie finalnemu ograniczeniu ilości
    zachorowań - finalnie choruje mniej więcej tyle samo ludzi ale w
    dłuższej perspektywie i tyle (co może być korzystne bo jak pisałem wirus
    ewoluuje w stronę mniej śmiertelnego, choć z drugiej strony przy
    lokdałnie mutuje wolniej).

    >>> W tym konkretnym momencie. Ale możesz porównać śmiertelność za np. 10 lat
    >>> wstecz. Możesz, prawda? :)
    >>
    >> Prawdę mówiąc nie mogę:P Nie ma miarodajnych danych. Są dostępne tylko
    >> statystyki gdzie grypa była przyczyną zgonu (a i to nie zawsze - po
    >> prostu w wielu krająch ludzie umierali jak byli starzy i nikt z tego
    >> sensacji i testów nie robił) . Wcześniej nikt nie wpadł na pomysł, zeby
    >> testować wszystkich zmarłych na grypę i jeśli wykryją wirus to wpisywać
    >> jako przczynę "grypa + choroby współistnirejące". Nie zastanawiało cię
    >> czemu umierali głównie ci, co i tak umierali? Już kiedyś o tym pisałem -
    >> gdyby zacząc testować tak na opryszczkę i wpisywać każdemu zmarłemu
    >> "opryszczka +choroby współistniejące" to okazała by się ona śmiertelną
    >> chorobą. W zasadzie w 100% smiertelną:P
    >
    > No to faktycznie, nic się nie da tak ustalić :)

    Ale co ma oznaczać emotek? Powiażnie - gdyby tak samo jak kowida
    potraktować opryszczkę, to byłaby chorobą śmiertelną i to o 100%
    skuteczności. I miałaby ilość ofiar dążącą do wielkości światowej
    populacji. I emotek byłby na miejscu dopóki poważnie nie odpierdolili
    takiej akcji z kowidem. Wtedy stało się coś co wcześniej wydawało się
    absurdalne, a dziś nikogo nie dziwi - wpisywanie "kowid+choroby
    współistniejące".

    > A czy ze świńską nie było dokłądnie tak samo, czy też uważasz, że chory
    > ze zrujnowanym organizmem był na tą świńską tak samo odpowrny jak
    > chodzący okaz zdrowia? :)

    Oczywiście że nie był. Ale jak ktoś umarł ze starości na wyrostek czy po
    prostu to na wejściu do szpitala go nie testowano na grypę i nie
    wpisywano "grypa plus choroby wpsółitniejące". Nie testowano również ot
    tak całości populacji.

    >> Dobra - hiszpanka 50M vs 6,5M kowid. Dodatkowo wtedy populacja świata
    >> miała jakieś 1,6 miliarda a nie jak teraz 8. Co odpowiada "skuteczności"
    >> 0,081% dla kowida i 3,125% dla hiszpanki. Dalej jesteś przekonany że to
    >> nie grypa była większą pandemią?
    >
    > Inne czasy, może inny wirus?

    No ale jednak kowid wypada marnie przy grypie. Czmu nie sramy żarem cały
    czas o tą grypę - jakeś prewencyjne lokdałny, wyrzucanie z pracy
    niezaszczepionych zamykanie lasów? Przecież może się zdarzyć że
    zmutuje?:) Grypa jest większymym problemem (i była od zawsze) ale miała
    gorszych rzeczników prasowych:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1