eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonapisy.org i inneRe: napisy.org i inne
  • Data: 2007-05-19 02:14:21
    Temat: Re: napisy.org i inne
    Od: "miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "TWerek" <t...@v...pl> wrote in message news:f2laup$l40$1@news.onet.pl...
    > miranka wrote:
    >
    > > Jeśli to jeszcze jest za mało klarowne, to wyobraź sobie, że ktoś
    podchodzi
    > > do Twojego straganu, bierze Twoje truskawki i je ludziom rozdaje.
    >
    > Hmm.. jakieś to mało klarowne. "Bierze" te jego truskawki, znaczy
    > _pozbawia_ właściciela możliwości dysponowania nimi? Czy w omawianym
    > przypadku owi twórcy/dystrybutorzy "pirackich" napisów _pozbawiali_
    > osoby posiadające prawa autorskie majątkowe do utworu (filmu) możliwości
    > korzystania z przysługujących im praw - może coś przeoczyłem?

    Producent udostępnia film do tłumaczenia ZA PIENIĄDZE. Tłumacz udostępnia
    swój przekład do rozpowszechniania ZA PIENIĄDZE. Tak więc owszem, coś
    przeoczyłeś, bo zdaje się, że napisy.org nie płaciły ani producentom, ani
    tłumaczom (tym oficjalnym), których teksty umieszczali na stronie. Owszem,
    czasem podpisane, ale rozpowszechniane bez zgody właściciela przekładu. Wy
    sobie chyba nie zdajecie sprawy z drobnego faktu, że przekład filmu jest
    TOWAREM. Ma konkretną cenę. To nie jest tak, że raz przetłumaczony tekst
    staje się publiczną własnością. On nadal, do końca, pozostaje własnością
    tłumacza i nikt nie ma prawa dysponować nim bez jego zgody i, co zwykle za
    tym idzie, bez stosownej zapłaty. Tłumacz może udostępnić tekst konkretnej
    firmie do wykorzystania na konkretnym nośniku, ale na tym prawa firmy się
    kończą - nie może tekstu dalej odsprzedać, bo on nie jest jej własnością.
    Dlatego np. chętnie się dowiem, SKĄD te teksty były brane, bo że tłumacze
    ich nie udostępniali to wiem na 100%.
    Tłumaczenie filmów to jest praca - takie coś, z czego ludzie żyją, utrzymują
    rodziny, opłacają ZUS i niekoniecznie mają ochotę rozdawać za darmo
    wytworzone przez siebie produkty.
    Anka
    NB. Tekst oryginału też ma właściciela, więc rozpowszechnianie samodzielnie
    wykonanego tłumaczenia również jest nielegalne.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1