eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawomarsz opozycjiRe: marsz opozycji
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.chmurka.net!.POSTED.tb3-253.telbes
    kid.pl!not-for-mail
    From: Robert Tomasik <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: marsz opozycji
    Date: Fri, 2 Jun 2023 14:56:31 +0200
    Organization: news.chmurka.net
    Message-ID: <u5corc$rgh$1$RTomasik@news.chmurka.net>
    References: <1wyfutme0qku5$.d6rmls3ev893.dlg@40tude.net>
    <4...@g...com>
    <u5ajbe$gid$1$bosch@news.chmurka.net>
    <7...@4...net>
    <u5chkv$nru$1$RTomasik@news.chmurka.net>
    <1laqaaqw2zhpi.5qevc916hfim$.dlg@40tude.net>
    NNTP-Posting-Host: tb3-253.telbeskid.pl
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Date: Fri, 2 Jun 2023 12:55:08 -0000 (UTC)
    Injection-Info: news.chmurka.net; posting-account="RTomasik";
    posting-host="tb3-253.telbeskid.pl:185.192.243.253";
    logging-data="28177";
    mail-complaints-to="abuse-news.(at).chmurka.net"
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; Win64; x64; rv:102.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/102.11.2
    Cancel-Lock: sha1:112L5/dG5V3aHRTefh9wNiFdbiI=
    sha256:YvywnaPA4wQsc19t7mjQdawjgtw03H+9eLUmbT72HnI=
    sha1:YmGK2lSCd2hNmG2+KEhjPGqhz6k=
    sha256:TEJCLbQP4BKZ4rg+wC1ZUUnwcIlbu0v2WRGJUxXavLQ=
    Content-Language: pl
    In-Reply-To: <1laqaaqw2zhpi.5qevc916hfim$.dlg@40tude.net>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:837751
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 02.06.2023 o 14:00, J.F pisze:

    >>> SB nie miało etatow milicyjnych? Chyba jednak mieli. A - chyba
    >>> nie wszystkie, jak im dołożyli np pracowników urzędów
    >>> paszportowych, to moze nie dziwne, ze sie uzbierało 80k. Bo
    >>> inaczej ... zwykłych milicjantów by chyba zabrakło.
    >> Nikt niczego nie dokładał. W Polsce dowody osobiste i paszporty
    >> wydawała Milicja. Potem dowody przerzucono do samorządu, ale
    >> jeszcze w latach
    > Moze mnie skleroza mylic, ale w moim dowodzie chyba było "Nacz.
    > Dzielnicy Wrocław Śr".

    Mnie dowodu też już Milicja nie wydawała, ale jak mam zmarła i oddawałem
    jej dowód, to ona miała jeszcze wydany przez Milicję.
    >
    >> 80-tych w pouczeniu w książeczce było, by w razie utraty
    >> powiadamiać Milicję / Policję.
    > Ale zauważ, ze to co innego. Organ do powiadamiania IMO bardzo dobry,
    > zupelnie nie rozumiem, ze dlaczego mam teraz bank powiadamiać :-)

    No wiec pouczenie w dowodzie osobistym pochodziło z czasów, gdy
    wystawiała je Milicja. Rzecz w tym, że Milicja zgubionych dowodów nigdy
    nie ewidencjonowała. Jeśli nawet przyszedłeś i powiedziałeś, to
    dokładnie nic się z tym nie działo. Jak ktoś był uparty, to dostawał
    zaświadczenie, ze powiadomił, ale te zaświadczenia ewidencjonowało się w
    takim zeszycie, którego nikt nie czytał. Miarodajne było i jest
    zgłoszenie do Biura Ewidencji Ludności, które wprowadza te dane do
    systemu i powoduje, że zarówno Policja (służby) ale i banki i inne tego
    typu instytucje widzą, że dokument jest utracony. Nie wiem na ile
    zgłoszenie do banku ten proces przyspiesza, bo zdaje się, że
    wprowadzenie utraty poprzedniego następuje z chwilą, gdy dostajesz nowy,
    a co za tym idzie powiedzmy może Cię uchronić przed fraudem w tym 2~3
    tygodniowym okresie. >
    > A w dodatku ... PESEL nie był wtedy w ramach MO/SB ?
    >
    >> Osobną sprawą jest to, że po likwidacji UB tak to sprytnie
    >> zrobiono, że SB nie było formalnie. Tego przykładowo politycy
    >> obecni nie rozumieją.
    >
    > A wczesniej ... MO nie było w ramach UB?
    > https://pl.wikipedia.org/wiki/Organy_bezpiecze%C5%84
    stwa_publicznego_(1944%E2%80%931956)
    > https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojew%C3%B3dzki_urz%C4
    %85d_bezpiecze%C5%84stwa_publicznego
    > Wychodzi na to, że "Po rozwiązaniu Ministerstwa Bezpieczeństwa
    > Publicznego, co nastąpiło w grudniu 1954 r., w jego miejsce powołano
    > dwie oddzielne struktury: Komitet do spraw Bezpieczeństwa Publicznego
    > i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Mimo osłabienia znaczenia organów
    > bezpieczeństwa przez powołanie odrębnej struktury MSW, która przejęła
    > zadania bardziej policyjno-porządkowe i więzienne, Komitet ds. BP był
    > czynnikiem dominującym, zatrzymując wszystkie jednostki terenowe
    > dawnego MBP, w tym wojewódzkie urzędy bezpieczeństwa ublicznego,
    > które teraz nazywano wojewódzkimi urzędami ds. bezpieczeństwa
    > publicznego, ze zmniejszonym personelem."
    > I dopiero w 56 rozwiązano KBP, a ludzi ... przeniesiono do struktur
    > podległych MSW?

    Ja piszę o okresie, który pamiętam, albo znam z opowiadań kolegów,
    którzy jeszcze za tamtych czasów pracowali. Jak się starałem o pierwsze
    w życiu pozwolenie na broń, to zaczynało się od Rejonowego Urzędu Spraw
    Wewnętrznych. I te Urzędy miały w strukturze SB i Milicję. Osobiście nie
    ogarniałem SB i dla mnie synonimem RUSW była Milicja.
    >
    >> Ktoś był Milicjantem i teraz w zależności od tego, gdzie go w
    >> "drabince" wrzucili był tu, albo tu i niewiele miało to wspólnego z
    >> tym, co faktycznie robił. Z opowiadań wiem, że mógł wydawać kajaki
    >> w ośrodku szkoleniowym i pracować w SB.
    >> SB było normalnym legalnym polskim urzędem i jeśli ktoś tam
    >> naruszał prawo, no to należy go osądzić. Wnioskowanie, ze jeśli w
    >> SB było "kilku" zbrodniarzy, to wszyscy tam byli przestępstwami nie
    >> świadczy najlepiej o twórcach takich teorii.
    > Ale czy to nie Ty pisałes, ze SB to były wydziały w ramach MO ?
    > https://pl.wikipedia.org/wiki/S%C5%82u%C5%BCba_Bezpi
    ecze%C5%84stwa_(PRL)

    Tak, choć nie do końca jest to ścisłe. Jeśli już chcemy być poprawni
    prawnie, to było tak, że były Rejonowe i Wojewódzkie Urzędy Spraw
    Wewnętrznych. O ile Komisariaty były tylko Milicji, to w wyższych
    strukturach już część ludzi była Milicjantami, a część w SB. Ale
    pracowałeś u Urzędzie, a nie w Milicji, czy SB.

    To coś, jak w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji pracują
    tramwajarze, kierowcy autobusów, a w niektórych, to i taksówkarze. I
    Powiedzmy na etacie kierowcy autobusu jest zatrudniona osoba, która
    jeździ tramwajem. Po pewnym czasie dochodzimy do wniosku, ze kierowcy
    autobusów łamali prawo (jeździli niesprawnymi autobusami), ale nie
    ścigamy kierowców autobusów, tylko osoby zatrudnione na tym stanowisku,
    bo przecież wszystkie autobusy były niesprawne.
    >
    > O, te dowody osobiste to w 1975 wyszly z MO ... nie napisałbym, ze
    > do "samorządów". Choc jakies wybory do tych "dzielnic" były, ale
    > chyba nie az takie :-)

    Tu nie chodzi o to, co Ty byś napisał, tylko jak się to nazywa. :-)
    Urząd gminy, powiatu, dzielnicy oraz sejmik, to jest władza samorządowa.
    Wojewoda, to urząd centralny. W organach siłowych Straż Miejska /
    Gminna, to organ samorządowy, zaś Policja i reszta, to centralne. W
    ratownictwie Państwowa Straż Pożarna, to centralna, ale Ochotnicze, to
    już pod samorządem - zresztą nie zawsze tak było, bo do lat 90-tych
    straż była samorządem. Pogotowia ratunkowe są do dziś pod samorządem i
    od wielu lat się kombinuje, by jednak tak nie było.

    Armię mamy centralną, choć z wojskami obrony terytorialnej można by
    kombinować.

    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1