eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawomandat i sprawa w sądzie › Re: mandat i sprawa w sądzie
  • Data: 2006-10-22 14:56:18
    Temat: Re: mandat i sprawa w sądzie
    Od: "Piotr \"Gerard\" Machej" <g...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Alek napisał(a):
    > Jeżeli czynność "położenie kluczyków w miejscu ogółnie dostępnym w
    > domu" nie jest powierzeniem, to czym wg ciebie jest ? Jak to nazwać ?

    Właśnie tym: położeniem kluczyków w miejscu ogólnie dostępnym w domu.
    Inaczej - pozostawieniem do dyspozycji wszystkich _współwłaścicieli_.
    Powierzałbym w momencie, gdybym miał te kluczyki i wręczył je komuś
    innemu.

    Czy jak położyłeś sobie w domu książkę na półce, to powierzyłeś
    ją wszystkim mieszkańcom? Czy też powierzyłeś ją dopiero w momencie,
    kiedy wziąłeś ją do ręki i dałeś bratu, żeby sobie przeczytał?
    Jak uważasz?

    Nadal nie odpowiedziałeś, czy przeczytałeś słownikową definicję
    słowa "powierzyć".

    > Nie ma znaczenia ile osób dysponuje, istotne jest, że właściciel
    > nie potrafi "wskazać", choc ma taki obowiązek, więc jest winny.

    Ależ wskazuje. Wszystkich współwłaścicieli, którzy mogli mieć dostęp
    do kluczy i dokumentów. Wskazał? Wskazał.
    Widzisz gdzieś w ustawie zastrzeżenie, że wskazać musi _jedną_ osobę?

    > Chyba ci chodzi o to z wombiego :
    > "W takiej sytuacji może nie dojść do ustalenia osoby, która kierowała
    > pojazdem w określonym czasie i miejscu."

    Nie, o zdanie wcześniejsze:
    "Wykonaniem obowiązku będzie wskazanie alternatywnie
    osoby, która mogła kierować pojazdem w oznaczonym czasie, co może mieć
    miejsce wówczas, gdy kilku domowników korzysta z pojazdu, a klucze do
    niego znajdują się w miejscu dostępnym dla nich wszystkich."

    > Zgadza się, ale to jest inny problem - kto kierował.
    > My omawiamy sprawę : "właściciel - winny, czy nie ?"

    To czemu wyciąłeś moją prośbę o to, żebyś wskazał, który ze
    współwłaścicieli jest w takiej sytuacji winny i dlaczego?

    Pozdrawiam,
    Gerard

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1