eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawolapowki i policja › Re: lapowki i policja
  • Data: 2002-11-29 09:06:07
    Temat: Re: lapowki i policja
    Od: "ssj5" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > > Po pierwsze, zamiast przedstawiać uzasadnienia dla postulowanej przez
    > Ciebie
    > > zasady, lepiej byś przedstawił przepis prawny, z którego wyciągnąłeś
    > > domniemanie nieprawdziwości doniesienia o przestepstwie.
    >
    > Logiczne- nieprawdziwe doniesienie o przestępstwie= fałszywe oskarżenie
    >

    to z Twa logika juz zupelnie na bakier

    >
    > > Po drugie, powtarzam po raz kolejny - istnieje dowód w postaci zeznania
    > > świadka zdarzenia.
    >
    >
    > Jaki świadek zdarzenia? Dla mnie jest to fałszy6wie oskarżający.Bo
    dlaczego
    > nie?


    patrz wyzej

    Może jakiś argument, poza powtarzaniem w kółko numeru jak mantry? Nie
    > grozi,
    > > gdyż ten artykuł przewiduje karę za składanie fałszywych zeznań, a nie
    jak
    > > Pan ciągle powtarza zeznań, na które się nie ma innych dowodów.
    >
    > Jak odróżnić jedno od drugiego???


    jak nie wiesz, nie zabieraj glosu Expierdzie

    > Nawet jeżeli
    > > policjant do już popełnionego łapownictwa dołoży nieprawdziwe zeznanie,
    to
    > > jego słowa podlegają takiej samej ocenie jak słowa pani Ani i tak samo
    nie
    > > są wystarczające do skazania.

    > Czyli wg.Ciebie można fałszywie oskarżać każdego o wzięcie
    > łapówki??Bezkarnie?
    >

    a co ma jedno do drugiego?przczytaj to co twoj rozmowca napisal, moze
    zakumasz

    > > Ale to już zupełnie zrobiło się OT. Prawo jest jakie jest i nie zmienią
    > tego
    > > wielokrotnie powtarzanie przez Ciebie dziwaczne wykładnie.
    >
    > Przeczytałeś art.234 lub 212 K.K? Co w tych artykułach dziwacznego?
    >
    zapoznaj sie jakie sa ustawowe znamiona tych przestepstw i dopiero dyskutuj

    >
    > Aha, i nie powołuj się na prawo angielskie,
    > > o którym wiesz równie mało jak o prawie polskim.
    >
    > Za to Ty błyszczysz..
    >
    ale Twego blasku nikt nie przebije:-))) powaCHluj sie swoim waCHadelkiem, bo
    ci chyba za goraco sie zrobilo nieco
    ssj5


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1