eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoksiądz tymoteusz › Re: ksiądz tymoteusz
  • Data: 2021-05-06 20:43:31
    Temat: Re: ksiądz tymoteusz
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 06.05.2021 o 16:50, A. Filip pisze:
    > Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
    >> W dniu 06.05.2021 o 02:16, Marcin Debowski pisze:
    >>
    >>>>>>> A on jakiś ubezwłasnowolniony, że brał w tym wszystkim publicznie udział?
    >>>>>> Miał na własne prymicje nie przyjechać, bo kilku polityków przyjechało?
    >>>>> A cholera wie. Jak mu / jej tak na prywatności zależało to chyba było
    >>>>> unikać? Sami ci politycy tam się pewnie nie znalexli.
    >>>> Jakkolwiek by się tam nie znaleźli, to nadal z niego żadnej osoby
    >>>> publicznej nie czyni. Księży mających dzieci jest wielu. Jakoś nikt ich
    >>>> z imienia i nazwiska nie wymienia w materiałach prasowych.
    >>> Ale jak komus taki cyrk nie odpowiada to się na niego nie godzi, a tak
    >>> to wyglada, że mu ta publika i media w niczym wcześniej nie
    >>> przeszkadzały (takoż bufetowej), a jak zmienił się kontekst
    >>> zainteresowania to nagle larum z powodu zainteresowania.
    >>>
    >> Marcin, ale jaki ksiądz miałwpływ na to, kim jest jego matka, albo że
    >> ja, albo Ty postanowiliśmy zwizytować jego mszę prymicyjną. Tak, jak
    >> nadreprezentacja policjantów na ślubie policjanta, tak nadreprezentacja
    >> polityków na mszy prymicyjnej syna urzędującej Premier nie powinna
    >> nikogo dziwić.
    >
    > Dziwić nie dziwi ale "jakąś" różnicę w stosunku do "zwykłego księdza" zrobiła.

    Ale co to za "ona"?

    > A cała dyskusja jest IMHO to tym czy dużą/kluczową czy małą/nieznaczną.

    No najpierw ustalmy, czy ksiądz miał jakikolwiek na to wpływ.

    > Mi to robi małą różnice *dopóki* podobne precedensy "zniesienia
    > prywatności rodziny polityka" będą stosowane we wszystkie strony bez
    > podwójnej moralności *w sposób za bardzo kłujący po oczach* .

    Czyli, jak prawica kradnie, to lewica też może, bo prawica kradnie?
    >
    > Zresztą jak chcesz brutalnej szczerości: czy (AFAIR tajny) proces w
    > sprawie "elektrycznej wanny Wasermana" przywrócił dobre imię Wasermanowi?
    > IMHO nie za bardzo.
    >
    Nie mam zielonego pojęcia, o co w tej sprawie chodzi i nie widzę powodu,
    by to badać. Co to ma do omawianego przez nas tematu?

    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1