eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokontrola PIP - korzyści dla pracownika › Re: kontrola PIP - korzyści dla pracownika
  • Data: 2010-12-30 10:57:49
    Temat: Re: kontrola PIP - korzyści dla pracownika
    Od: "Arturro" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "cyklista" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
    news:4d1c5b45$0$2453$65785112@news.neostrada.pl...
    Użytkownik Przemysław Adam Śmiejek napisał:
    > A dlaczego? Mój pracodawca wie, że siedzę dużo dłużej i nie ma nic
    > przeciwko. Jest zakaz udostępniania terenu zakładu pracy po godzinach?
    >

    Zakazu nie ma ale mogą wiązać się z tym liczne problemy podatkowe.
    Począwszy od nieodpłatnego świadczenia dla pracownika w postaci
    udostępnienia powierzchni zakładu, jego urządzeń itd., problemem czy
    wartość tego świadczenia wliczać do podstawy i płacić od tego zusy i
    inne srusy oraz sposób wyliczenia tej wartości, przez wiele innych
    możliwości upierdliwości urzędniczych aż do spraw amortyzacji sprzętu,
    rachunków za wynajmem i media i wyliczenia procentu który służył
    działalności gospodarczej a nie prywatnej osobie do prywatnego celu.


    > Albo jest zakaz zatrudniania ludzi, którzy wolą pracować systemem
    > trochę-przerwa-trochę-przerwa?
    >

    Tutaj zakaz aby się znalazł, wchodzi w grę ilość maksymalnego czasu
    pracy w ciągu doby, ilość minimalnej przerwy pomiędzy zakończeniem
    jednego dnia pracy a rozpoczęciem drugiego, ogólnie większość kodeksu
    pracy. Oczywiście to wszystko dla ochrony pracowników przed niedobrymi
    pracodawcami każącymi pracownikowi przychodzić przez całą dobę co 2
    godziny na 15 minut w celu skontrolowania czegokolwiek i zaliczającymi
    do czasu pracy tylko 3 godziny dziennie.


    >
    > No dobrze, omawiasz przypadek płatnych nadgodzin. Jeden z wielu
    > możliwych. Na podstawie samej obserwacji wejść-wyjść ludzi z zakładu
    > pracy nie można tego orzec.
    >

    Ale ta obserwacja była pewnym dowodem który sędzia zgodnie ze swoją
    wiedzą i doświadczeniem życiowym ocenił i wziął pod uwagę przy orzekaniu.

    Pan Przemysław Adam Śmiejek żyje na razie w iluzji, jego pracodawca również. Ciekawe
    czy będzie tak uprzejmy i miły jak się pokłócą?
    Wtedy przeczyta jeszcze raz cały wątek i zrobi donos do PIP. Tak powróci do
    rzeczywistości... z dużą kasą w kieszeni ;P

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1