W dniu 2013-10-07 00:10, 1634Racine pisze:
> sytuacja taka: komornik "wchodzi" na konto bankowe, z tego co wiem
> bezpieczna powinna byc caly czas - stan zastany + dalsze
> wplaty/wyplaty*) - kwota na koncie = 3x srednia krajowa, okolo 11-12.000zl.
>
> http://forum.ingbank.pl/forum/rachunki-osobiste/topi
c/zajecie-egzekucyjne
>
> http://lajt.mbank.pl/forum/watek,993067,zajecie-egze
kucyjne-jak-splacic.html
>
>
> *) - wplaty/wyplaty, zdaje sie,ze to ma jakies obostrzenia natury
> technologicznej, bankomaty tak, cos tam nie...
>
>
> Ktos mi powiedzial, ze to wszystko to fikcja, praktyka jest ponoc taka,
> ze wiekszość (?) banków ma to gdzies i nie chce zadzierać z komornikami
> (? jakis absurd).
> Po zajęciu konta trzeba samemu machnac pismo do komornika o
> odbezpieczenie przynależnej wlascicielowi konta części zajęcia. A to
> oczywiscie trwa.
>
> Czy wiecie cos o praktyce w tych sprawach? bo dla mnie to absurdalne,
> to, co opisalem powtarzajac wyzej.

Kwota wolna jest dla komornika, a nie dla banku (*). Bank blokuje,
informuje komornika, a ten dysponuje dalej.

(*)Zgodnie z orzecznictwem, kwota wolna dotyczy sum na wszystkich
rachunkach w różnych bankach, a nie jest stosowana dla każdego banku z
osobna.

--
Liwiusz