eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokojec dla psa przy płocie › Re: kojec dla psa przy płocie
  • Data: 2005-07-01 20:21:07
    Temat: Re: kojec dla psa przy płocie
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[niepotrzebne]interia.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Uzytkownik "telimena" <h...@w...pl> napisal w wiadomosci
    news:pkgxe.74$Hw5.8@trndny09...

    >Co nie zwalnia wlasciciela od podjecia minimalnych krokow redukcji ryzyka
    >wobec innych osob. I zrobieia tego we wlasnym zakresie.

    No i minimalne kroki zrobil. Pies jest na ogrodzonej posesji, malo tego w
    specjalnie po to wydzielonym boksie.

    > Za konary drzewa tez odpowiada wlsciciel, mimo ze drzewo jest gleboko na
    > posesji.

    Ale jak galezie drzewa przelaza na Twoja strone to mozesz sobie je slicznie
    podciac.

    >Mowa jest o stworzeniu ryzyka dla innych osob swoim niedbalstwem.

    Tylko, ze rozpatrujemy inny przypadek. Rozpatrujemy subiektywne odczucie
    kogos, ze ktos inny czegos tam nie dopelnil. Zadalam autorowi watku pare
    pytan w stylu czy pies rzuca sie na siatke etc. Gdyby byly obiektywne
    przeslanki, ze cos jest nie tak to jak pisalam niech wezwie junaków z SM do
    zdyscyplinowania sasiada. Tylko niech owe obiektywne przeslanki beda.

    > A dlaczego nie odsunac kojca?

    Moze nie ma ku temu mozliwosci? Moze po prostu to jest idealne miejsce bo np
    w cieniu a reszta posesji jest nasloneczniona. Gdybac sobie mozna. Uwiazanie
    psa, ktory jest w kojcu to juz bestialstwo.

    >Koszta tych rzeczy sa niewspolmiernie niskie wobec kosztow leczenia lub
    >pogrzebu.

    Zakazanie przez rodzicow zblizania sie do psa rodziców nie kosztowaloby nic.

    > I ze mozna to przewidziec.

    Jakis odsetek dzieci wypada przez okna. Nie dalej jak chyba tydzien temu
    jakas bodajze 16 mczna dziewczynka. To a propos okien. Tez mozna to bylo
    przewidziec, prawda?

    > Nie oddzielil psa od potencjalnej ofiary.

    Nawet gdybys wybudowala mur to jak gówniarz bedzie chcial to przez niego
    przejdzie. Wtedy tez uznalabys ze to wlasciciel nie dopelnil obowiazku
    zabezpieczenia psa?

    > I sla ustalenia winy domniemywa sie wlasciciel te wiedze posiadal.

    A rodzice dzieci takiej wiedzy nie posiadaja??

    > za plotem jest. ale nie jest za ODPOWIEDNIM DO RYZYKA OGRODZENIEM.

    > To jeszcze zalezy jak ten plot byl ogrodzony.

    Jakby nie byl to wg Twojej logiki nie byl wystarczajaco.

    >I jak skorumpowany byl sedzia.

    Tak, zawsze jak wyrok jest nie taki jak sobie zyczymy to sedzia jest
    skorumpowany:-))

    >> Jak jest podstawa prawna obowiazku posiadania licencji jasnowidza przez
    >> wlascicieli psów?
    >
    >
    > ROTFL

    To jakis nowy kodeks? Tak u Was? Zapytalam o podstawe prawna Twoich tez.

    > A to ze dziecko moze miec kota na reku i ten kot moze rozwscieczyc psa to
    > tez trudno przewidziec??

    LOL. Ten watek jest coraz bardziej bajkowy:-)) Najpierw istnialo
    niebezpieczenstwo ze EWENTUALNIE dzieci przeloza reke na posesje sasiada.
    Potem pies zaczal stopniowo w kolejnych postach przedzierac sie na posesje
    na ktorej sa dzieci - najpierw przetykal nos, pysk potem leb. Nie wiem czy
    nie przeszedl w koncu caly bo juz nie sledzilam watku. Potem ktos mówil cos
    o dzieciach niedorozwinietych umyslowo, teraz Ty o dzieciach z kotem na
    reku. Star trek przy tym wysiada

    HaNkA


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1