eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.
    pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.dialog.net.pl!not-for-mail
    From: Adam Klobukowski <a...@g...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: k
    Date: Tue, 25 Sep 2007 18:02:40 +0200
    Organization: Dialog Net
    Lines: 47
    Message-ID: <fdbbeu$dni$1@news.dialog.net.pl>
    References: <fd8b72$eoe$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: static-87-105-104-21.ssp.dialog.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.dialog.net.pl 1190736158 14066 87.105.104.21 (25 Sep 2007 16:02:38 GMT)
    X-Complaints-To: a...@d...net.pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 25 Sep 2007 16:02:38 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.6 (X11/20070924)
    In-Reply-To: <fd8b72$eoe$1@news.onet.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:487985
    [ ukryj nagłówki ]

    Blue pisze:
    > Witajcie, nie wiem jak poradzić sobie w mojej obecnej sytuacji, która nie
    > jest chyba szablonowa.
    > Pracuję od roku w pewnej firmie jako grafik. To moja pierwsza praca po
    > studiach. Podpisałam z firmą dwie umowy na czas nieokreślony - umowę o pracę
    > na jedynie 300 zł/netto mies (z której to kwoty szef odlicza sobie podatek i
    > zus) oraz umowę o dzieło z określoną stawką od jednego projektu (pracuję w
    > domu, nie w firmie). Dobrze wiem, że w razie L4 czy macierzyńskiego (jestem
    > teraz w ciązy) będę otrzymywać jedynie te 300 zł.
    > Aż do teraz było dobrze, szef ciążę przyjął naturalnie, myślałam, że jest
    > ok. Pracowałam co prawda mniej, niż przed ciążą, bo nie mogę spędzać wielu
    > godzin przed monitorem, no i doszły dolegliwości ciążowe (przez 3 mies.
    > "mieszkałam" w łazience). Nie było jednak miesiąca w którym nie pracowałabym
    > wcale, z reguły moje wypłaty wynosiły 40-70% wypłat sprzed ciązy. Ale były,
    > co dla mnie bardzo ważne, a przeciez umowa nie trzyma mnie w ryzach jesli
    > chodzi o ilość projektów.
    > Teraz szef domaga się, żebym wzięła L4 do końca ciąży, żeby te 300 zł płacił
    > za niego ZUS. Poza tym nie mogę się doczekać wypłaty za projekty za sierpień
    > (powinna przyjśc 2 tyg temu, podstawa czyli 300 zł przyszła regulaminowo na
    > początku września). Szef ignoruje wszystkie moje pytania na ten temat, po
    > prostu na nie nie odpowiada (kontaktujemy się mailowo).
    > Nie wiem, co powinnam zrobić. Nie ukrywam, że bez pensji jest mi bardzo
    > cięzko, narobiłam sobie długów na opłaty. Co ja teraz mogę? Czy on nie płaci
    > mi dlatego, żeby mnie zmobilizować do tego L4? Czy takie długie zwolneinie
    > (5 miesięcy) nie będzie miało dla mnie jakichś konsekwencji w przyszłosci? A
    > co, jeśli lekarz mi go nie wyda (w końcu mogę pracować, chociaż mniej)? Czy
    > ktoś kompetentny może się wypowiedzieć?
    > Dziękuję

    300 PLN? Na pełny etat? To poniżej płacy minimalnej. 300 PLN netto? O
    ile się nie mylę, netto to już po odliczeniu podatków, ZUSów itp.

    Ponadto: jeżeli zlecenia miałaś robić w ramach godzin pracy, to
    prawdopodobnie sąd pracy bez problemu uzna to za zwykły stosunek pracy,
    i pracodawce będzie ci musiał od tego ZUS i wszelkie składki odprowadzić
    (ważne to do emerytury).

    Z tym że nie jestem prawnikiem, więc może skonsultuj się ze specjalistą.
    W PIPie powinni ci pomóc za darmo.

    Btw. Takiemu szefowi bym powiedział żeby się bujał.

    --
    Semper Fidelis

    Adam Klobukowski
    a...@g...com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1