> jansal pisze:
>
> [..]
> > dzieki , dramat tej sytuacji polega na tym ze nikt nie pytal naszej firmy o
> > zdanie , nie sprawdzal prawdziwosci zadan spedytora , nawet faktury ktore
> > wystwil nie byly przez nasza firma podpisane - zwyczajbnie wydano
> > postanowienie w trybie nakazowym jakby sprawa byla bezsporna .
>
> Wszystkie  te  kwestie sad zapewne by wzial pod uwage, gdybysłcie prawidlowo
> wniesli  zarzuty.  Odpis  z  KRS  jest  niezbedny dla sprawdzenia nalezytego
> umocowania pelnomocnika. Sad nie wezwal Was do uzupelnienia braku?


nie nie wezwal , odrzucil nasze zazalenie motywujac iz brak jest KRS , ale z
drugiej strony musial miec ten KRS skoro nas sadzil bez naszej wiedzy.
nie rozumie rowniez dlaczego wydal wyrok w trybie nakazowym i chyba jeszcze
wiecej komornik mial prawo do natychmiastowej egzekucji nawet przed zlozeniem
przez nas zazalenia , czyli byl to juz tytul wykonawczy.
dla mnie oburzajacym jest fakt , iz skazuje sie kogos -w sumie chodzi o spora
kwote pieniezna -nawet nie sluchajac jego argumentow.
Z drugiej strony pelnomocnictwo prawnika zostalo udzielone przez prezesa
firmy , a ten mial do tego prawo , tzn moim zdaniem niezaleznie czy sad
sprawdzil czy nie pelnomocnictwo to jest prawomocne , wazne. sad mogl je
sprawdzic w inny sposob, nawet jesli nie sprawdzil to na jakiej podstawie
mialby uznac ze jest ono niewazne , skoro krs - u nie widzialby?.
nasze zazalebne zostalo odrzucone z powodu brku krs wsrod dziesiatek stron
materialu dowodowego. Tego materialu nikt nie przegladal.


Spedytor pobral material nie dostarczyl zobowiazal sie do wyrownania straty
pisemnie , po czym zlozyl sprawe do sadu o niezaplacone faktury , a one
zostaly przeciez skompensowane naszym obciazeniem na wartosc niedostarczonego
materialu. Nawet wystapil do ubezpieczenia aby zwrocilo mu strate. dopiero
kiedy ubezpieczenie znalazlo wykret by nie zaplacic zdecydowal sie nas
skarzyc . Ja tego nie moge pojac ,iz sad moze tak nierzetelnie podchodzic do
sprawy. Komornik oczywiscie zajal wszystko w firmie , wartosc jak widac golym
okiem wielokrotnie przekracza wartosc zadania spedytora. czy to nie jest
usankcjonowany rozboj ?






>
> --
> Pozdrowienia,
> roburkov
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl