On Sun, 25 May 2014 20:47:30 +0200
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:

> Moim zdaniem żadna droga przez mękę.

Tak Ci się tylko wdaje.

> W Polsce przynależność do Kościoła
> Katolickiego dla osoby pragnacej wystąpić zasadzie nie niesie żadnych
> konsekwencji, zatem to nagłe występowanie jest udziwnieniem.

A coś takiego, jak "dla zasady" coś Ci mówi?
Już nie wspomnę że oni tam w rekordzie spiętym z Twoim nazwiskiem gromadzą mnóstwo
danych, a ponieważ nie obowiązuja ich przepisy o ochronie danych osobowych, a
korzystają z elektronicznych baz danych noszonych np w tabletach, ryzyko ich wycieku
jest niezmiernie wysokie.

> Jesli jest
> tak, jak piszecie i Austrii niesie jakieś tam urzędowe skutki, to na pewno
> mają procedurę występowaniea i warto się nad tym zastanowić.

Procedury ich, czyli apostazja, nie dość że są chore, mało skuteczne, to są ich i
nadal nie osiągasz celu, a do tego wbrew woli godzisz się na ich włądze nad Tobą.

--
pozdrawiam
szerszen