eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawogrozby ojca? › Re: grozby ojca?
  • Data: 2006-08-04 16:31:46
    Temat: Re: grozby ojca?
    Od: "Jacek23" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Ojciec kiedy jest trzezwy , twierdzi ze chce wywalic moja matke z
    mieszkania i ze nie chce miec z nia nic wspolnego itp. Mowi ze nic nie
    wniosla do malzenstwa ze jak ja bral to byla "gola" i ze ja utrzymywal (i
    mnie), potwierdzil to przy opiekunce spolecznej do ktorej moja mata sie
    udala po porade . Zostal spisany protokul i opieka spoleczna dala znac na
    policje do dzielnicowego, ktory teraz przychodzi od czasu do czasu do domu
    na rozmowy. Oczywiscie przy nim tez to wszystko potwierdza, no ale coz ,
    dzielnicowy mowi tylko ze nie wolno grozic....zeby tak nie mowil bo sa
    malzenstwem itp....zreszta co mu sie dziwic , co ma niby zrobic , chodzi o
    to zeby ich pogodzic.
    To co wyzej napisalem ojciec mowi kiedy jest trzezwy, kiedy jest pijany
    zaczynaja sie gorsze sprawy gdyz ojciec mowi matce ze jest k.... pozatym to
    co powyzej , i ze on nam jeszcze pokaze, ze nas zalatwi, dotyczy to matki i
    mnie (ja juz z rodzicami nie mieszkam). najbardziej boje sie o matke zeby
    jej krzywdy nie zrobil , w sumie to watpie zeby sobie z nia poradzil bo jest
    od niej mniejzy....ale.......wiadomo , roznie to bywa, na marginesie jest
    tylko dreczenie psychiczne , bez fizycznego (narazie).
    Po drugie obawiam sie ze ojciec moze rzucac jakies falszywe oskarzenia wobec
    mojej matki i mnie ......poprostu chce nas udupic , bo wg. niego ma krzywde
    ze orzenil sie z moja matka i i jestesmy na swiecie.
    Dzielnicowy poradzil mi zebym sklonil matke , jesli bedzie taka sytuacja ze
    jest pijany i awanturuje sie zeby zadzwonila poprostu na pilicje i zglosila
    to , przyjada, jesli bedzie pijany to zabiora na izbe , jak tak kilka razy
    bedzie to moze sie uspokoi, rzecz w tym ze tych konkretnych grozb nie da sie
    udowodnic , bo takie grozby sa tylko w momencie kiedy jest pijany i sa sami,
    przypuszczam ze jak by przyjechala policja w trakcie takiego zajscia , nagle
    bylo by cichutko z jego strony i tyle.
    Drugie co mi polecil dzielnicowy to zeby matka zlozyla zawiadomienie na
    policje o tych grozbach, do przyjecia zgloszenia i wszczecia postepowania
    nie jusi byc dowodow , ze wystarczy ten protokul z OS i przeciez on tez zna
    sprawe.
    Tylko ze przeciez bez dowodow na takie dreczenie i wygrazanie to bedzie
    sprawa z bezsensownym koncem wg. mnie bo co ma byc jak niema dowodow:(
    na postawione przez Ciebie pytanie czy tylko pierdzieli po pijaku czy na
    powaznie wyglada na to ze na powaznie poprostu po pijaku mowi co mysli bez
    wzgledu na wszystko a jak trzezwy to nie mowi glosno zeby nie podpasc pod
    paragraf.
    Przepraszam rozpisalem sie troche......to dokladnie wszystko tak wyglada.
    Pozdrawiam

    --
    Domeny inne niz pl.
    ignorowane.
    j...@p...pl
    gg:207344.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1