eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawofrankowicze › Re: frankowicze
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!goblin1!goblin.
    stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-b-01.new
    s.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    From: "J.F." <j...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki,pl.soc.prawo
    References: <1o5cz9diavya0$.1ul06ljntupmn.dlg@40tude.net>
    <5c169787$0$501$65785112@news.neostrada.pl>
    <5c169b23$0$484$65785112@news.neostrada.pl>
    <pv6ipm$jmp$1@node1.news.atman.pl>
    <X...@1...0.0.1>
    <pvaarq$7ju$1@node1.news.atman.pl>
    <X...@1...0.0.1>
    <pvav78$j50$1@node2.news.atman.pl>
    <X...@1...0.0.1>
    <pvde6g$mgm$2@sunflower.man.poznan.pl>
    <X...@1...0.0.1>
    <s...@p...org>
    <X...@1...0.0.1>
    <s...@p...org>
    <X...@1...0.0.1>
    <s...@p...org>
    <X...@1...0.0.1>
    <5c1f7cb6$0$495$65785112@news.neostrada.pl>
    <X...@1...0.0.1>
    <5c1f8f86$0$511$65785112@news.neostrada.pl>
    <X...@1...0.0.1>
    In-Reply-To: <X...@1...0.0.1>
    Subject: Re: frankowicze
    Date: Sun, 23 Dec 2018 17:07:44 +0100
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Importance: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Windows Live Mail 16.4.3528.331
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V16.4.3528.331
    Lines: 224
    Message-ID: <5c1fb30e$0$494$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 82.143.187.50
    X-Trace: 1545581326 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 494 82.143.187.50:53457
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:639676 pl.soc.prawo:777962
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:XnsA9C19BE0C9293budzik61pocztaonetpl@12
    7.0.0.1...
    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
    >>> [...]
    >>>Pytac to sie mogą.
    >>>Twierdze ze w 90% przypadkach sprzedawca wcisnie kupujacemu to co
    >>>chce bo ma sprzedaz opanowana od a do z. I wie czego sie
    >>>spodziewac, jakie
    >>>watpliwosci bedzie miał kupujacy, jak je rozwiac.
    >>>Przeciez to sa schematy cwiczone całkiem sporo czasu.
    >
    >> A ja troche watpie.
    >> Mowisz, ze ludzie tacy glupi, ze moglbys im wcisnac kredyt w PLN,
    >> dwa
    >> razy drozszy ?
    >> I ze przekonalbys, mowiac, ze jest bezpieczniejszy ?
    >
    >Oczywiście. Tak samo jak sprzedawca jest w stanie przekonac ze kredyt
    >w

    I myslisz, ze bys mnie przekonal, abym wybral drozszy kredyt, albo
    mniejszy, albo w ogole wyszedl bez kredytu i nadal wynajmow
    mieszkanie, za czynsz wiekszy niz rata ?

    >CHF jest mega bezpieczny bo przeciez DLATEGO WYBRANO SZWAJCARIE bo ma
    >taka stabilna sytuacje!

    No, i to by mi sie niezbyt podobalo. Wolalbym euro.
    Ale mogli powiedziec, ze na CHF odsetki mniejsze :-)
    A i tak bym spytal a ile w euro.

    Oczywiscie uwazalem euro i usd za stabilniejsza walute od zlotowki.
    A chf nie sledzilem, bo i po co, ale wiadomo - tez dosc stabilna.

    >Mało tego, ide o zakład, ze po wzieciu kredytu w CHF jakbys przepytał
    >ludzi o pewne zaleznosci to spora wiekszowsc nie byłaby w stanie
    >odpowiedziec na dzo pytan zwiazanych z tym, co tutaj niektorzy
    >przedstawiaja jako wiedza o rynkach finansowych oczywista dla
    >wszystkich.

    Zalezy co masz na mysli.
    IMO - ten kryzys rozwinal sie w strone trudna do przewidzenia.
    Aczkolwiek - KNF zdawal sie o tym wiedziec. Choc mysle, ze i tak nie
    zdawal sobie w pelni sprawy

    >Podoba mi sie idealistyczne podejscie prezentowane tutaj przez
    >niektorych
    >ale fakty sa zupełnie inne. Czytanie umowy hipo ze zrozumieniem?
    >ROTFL
    >Szacuje sie ze 70% ludzi ogolnie słabo rozumie to co czyta...
    >Poczytajcie
    >troche o analfabetyzmie funkcjonalnym...

    Ale myslisz, ze czego nie zrozumieli ?
    Ze kredyt we franku, ze rata bedzie zalezec od kursu ?

    Mozna nie spytac czy da sie splacic frankami, ale to bez wiekszego
    znaczenia.

    Mozna nie zauwazyc, ze kurs ustalany wedle bankowego widzimisie.
    Mozna nie zauwazyc, ze odsetki podobnie - ale to tylko mbank byl taki
    cwany.

    Mozna tez nie zauwazyc, ze libor moze byc ujemny - ale to tylko
    dowodzi, ze banki wcale takie cwane nie byly :-)

    >Zreszta prawie 70% nie czyta w ogole nic, a trzeba pamietac, ze
    >Biblioteka narodowa po to aby ten wspolczynnik był na jakims
    >minimalnie
    >przyzwitym poziomie bardzo mocno okroiła kryteria - wystarczy ze
    >przejrzysz ksiazke i juz zaliczasz sie do czytajacych.
    >itd...

    Prawde mowiac na czytanie ksiazek mam coraz mniej czasu.
    Zostaja audioboki ... a i elektroniczne ksiazki lepsze niz papierowe.

    >> A juz najbardziej bys przekonal, mowiac, ze nie dasz kredytu, bo
    >> nie
    >> maja zdolnosci.
    >> "I zaprawde powiadam Wam - nie idzcie do tych bankow, co wam kredyt
    >> dadza, bo one naciagnac was chca" :-)

    >Po cóz miałby tak mowic, skoro wszedzie zdolnosc byłaby liczona tak
    >samo?
    >(w sensie bez sztuczek i kreatywnej ksiegowosci)

    W Pekao frankowych nie dawali.
    Wiec personel mogl przedstawic oferte i ze smutkiem w oczach patrzec
    jak klient ucieka lub namawiac, ze lepsze mieszkanie jest lepsze.
    Myslisz, ze uczciwie namawial ? :-)

    >> Albo mowiac "nie dam wam 300 tys kredytu, bo za malo zarabiacie.
    >> Mozecie dostac 150, wezcie mniejsze mieszkanie, zaplacicie tyle
    >> samo,
    >> ale bedzie bezpieczniej".
    >I co by zrobił taki ktosiek jakby nie miał innego wyjscia?

    Masz na mysli klienta ?
    Poszedl do innego banku.


    >> A potem mogloby sie zdarzyc, ze wibor wzrosl, a nie frank stanial
    >> :-)
    >Cóż, jakos w innych krajach udaje sie dawac kredyty na stały
    >procent...

    A to nie wiem, moze i tak jest.

    >Albo takie w ktorych zabezpieczeniem jest nieruchomosc.
    >Albo rozwijac rynek mieszkan komunalnych wynajmu etc.

    U nas Bierut rozwinal.
    A co potem powiesz, jak ci czynsz podniosa, bo "to mieszkanie jak
    przydzielalismy bylo warte 200k, teraz jest warte 400k, czynsz u nas
    to jest 1/60 wartosci"?

    >Chodzi mi tylko o to, ze nie doszukuj się zrodła problemu w kilku
    >przedsiebiorcach którzy kiedys wzieli kredyt walutowy i
    >rozprzestrzenili
    >te idee na całym rynku kredytów hipo... To nie oni...

    Nie oni. To zdecydowanie ruch ze strony bankow.
    Ale czy zly ?
    Dla niektorych zly, dla innych chyba dobry.

    >> Nawet negatywnie mowiac o ryzyku walutowym, mozna nie przewidziec
    >> wszystkiego, co sie w 2008 stalo.
    >
    >Oczywiście.
    >Ale dzis wszyscy madrzy mowia:
    >- długoterminowy kredyt tylko w walucie w ktorej sie zarabia

    polemizowalem z tym wtedy, polemizuje i dzis.
    W ostatecznosci mozna sie zatrudnic za granica i zmienic walute
    zarobku :-)

    >- waluty zmieniaja swoja wartosc nawet o 100% wzgledem siebie
    >- nie mozna liczyc raty na okres 30 lat po kursie z dnia dzisiejszego
    >bo
    >to nei ma rzadnego sensu.
    >Gdzie byli ci wszyscy madrzy 10 lat temu?
    >To jest jakas tajemna wiedza ktorej wtedy banki nie posiadały?

    raczej wez pod uwage, ze:
    -zlotowka to moze zmienic wartosc i 1000%. Jeszcze pamietam, gdy sie
    zarabialo miliony, a dolar kosztowal ... hm, nie pamietam - 10 tys zl,
    czy ponad 20 tys ?
    -mimo tych milionow, zarobki w walucie byly w miare stale. Bo dolar i
    DM to stabilna waluta :-)

    -chcesz liczyc na spadek wartosci PLN ? to bylby dopiero instrument
    spekulacyjny.

    -a jak nie spadnie ? bo od 2004 sie na to nie zanosilo.
    -gdyby jednak spadlo - powinny odsetki na PLN pojsc w gore. Niektorzy
    jeszcze pamietali jak ich pulapka kredytowa dopadla.
    -gdyby spadlo - to akurat ceny walutowe nieruchomosci powinny sie
    utrzymac, a w PLN - zdrozec.

    A tu wszystko na opak.
    Ale wlasnie przy dlugoterminowym kredycie jest wieksza szansa, ze to
    sie wyrowna przez 30 lat.

    Albo przyklad mojego kolegi - pracowal w administracji galerii
    handlowej i w 2008/9 dostali propozycje - obnizka pensji.
    Oczywiscie mozna sie nie zgodzic i zostac zwolnionym.

    Zeby bylo ciekawiej galeria z najemcami miala umowy na czynsz w euro.

    >>>Wiekszosc sprzedawców probuje ci sprzedac produkt z niepewnym
    >>>zyskiem tak
    >>>jakby ten zysk był w 100% pewny bo rotacja jest tak duza ze wiedza
    >>>iz za
    >>>rok bede gadał z kims zupełnie innym - zwykli oszusci niestety.
    >
    >> Naciagacze.
    >> Najwieksi oszusci to pracowali prze laty w Autosystem - ich gadka
    >> swoje, a system i umowa swoje.
    >> Do tego sam AS tak dzialal, bo trudno bylo znalezc u niego opis
    >> systemu czy wzor umowy.

    >No własnie. Czy jeszcze masz złudzenia co moze sprzedawca?

    Mnie jakos nie nabrali. Moze dlatego, ze ich odwiedzilem wczesnie, gdy
    jeszcze tak nie klamali.
    Ale przeciez mozna uczciwie - AutoTak zaczal od opisu systemu w
    prasie.

    A w banku:
    -czy kredyt chf byl taki niebezpieczny ... wtedy chyba nikt o tym nie
    wiedzial.
    -na tanszy to namowic latwo, sprobuj namowic klienta na kredyt w PLN

    >>>> Bo chyba nie mowila "zapomnij pan, za rok frank bedzie dwa razy
    >>>> drozszy".
    >>>O frankach z nia nie rozmawiałem.
    >
    >> Jako uczciwa powinna wiec namowic do zainwestowania w franki, skoro
    >> one zaraz podrozeja :-)
    >Być moze.
    >Ale jednoczesnie informujac ze równie dobrze mogą spasc o połowe i
    >straci
    >sie połowe oszczednosci.
    >I ze te dwie sytuacje sa tak samo prawdopodobne.

    Ale ze frank straci polowe wartosci to nie jest tak samo
    prawdopodobne, ze zlotowka straci polowe wartosci :-)

    >Zbyt duzo mam do czynienia ze sprzedawcami zeby uznac ze ich hurra
    >optymistyczne prognozy to wynik pozytywnego nastawienia i braku
    >wiedzy
    >:))))

    Niektorzy na pewno - sa odpowiednio szkoleni, czy wrecz od poczatku
    sie zatrudnia zawodowych naciagaczy.

    Ale banki namawiajac na CHF ... szczegolnie, ze to pare lat trwalo,
    zanim franek tak skoczyl.
    A dla tych pierwszych namowionych to najpierw byl tylko powrot do
    warunkow poczatkowych.

    J.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1