W dniu 25.07.2024 o 16:31, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 25.07.2024 o 15:15, J.F pisze:
>> Tylko nadal nie wiemy po co, skoro Robert roztoczył piękną wizję, jak
>> to się sprawdza hurtem u operatorów, a potem ma się delikwenta
>> konkretnie, albo co najmniej znacznie lepiej namierzonego ?
>
> Bo to, ze sprawdzimy i wiemy , że telefon chodzi z kartą Kowalskiego nie
> pozwala na znalezienie telefonu. Rejestruje się Kowalskiego i jak bedzie
> szedł ulicą, to się sprawdzi, czy nie ma telefonu kradzionego przy
> sobie.

Czyli podejrzewacie randomowych ludzi, że są Kowalskim (czyli wszyscy są
podejrzani...) i dlatego ich sprawdzacie, czy śledzicie Kowalskiego i
sprawdzacie Kowalskiego, bo macie uzasadnione powody podejrzewać
Kowalskiego?

> A w zainteresowaniu są telefony nie tylko kradzione, ale te użyte
> przykładowo do fraudów.

Czyli każdy dowolny obywatel jest podejrzany, więc każdego można
sprawdzić z powodu, że jest o coś podejrzewany.
Zajebista logika.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr