przypadek <p...@g...pl> napisał(a):

> On 10 Mar, 18:30, "rabar-bar" <r...@g...pl> wrote:
> > U=BFytkownik "przypadek" <p...@g...pl> napisa=B3 w wiadomo=B6cine=
> ws:b6942d1d-2012-437c-92c7-087ca3212ed0@g38g2000yqd.
googlegroups.com...
> > Na Link4 pytaj=B1 (i podobno jest to te=BF w umowie) m. in. o takie
> > kwestie:
> > - Ile zamierza Pan rocznie je=BCdzi=E6 ? (oczywi=B6cie sk=B3adk=EA licz=
> =B1 wi=EAksz=B1
> > za wi=EAcej km)
> > - Czy samochodem (opr=F3cz w=B3a=B6ciciela) b=EAdzie je=BCdzi=B3 m=B3ody =
> kierowca
> > (tu definicja tego=BF)? (oczywi=B6cie zwy=BFka)
> >
> > Tematycznie pasuje art.. 815 KC
> > "Ubezpieczaj=B1cy obowiazany jest poda=E6 do wiadomo=B6ci ubezpieczyciela
> > wszystkie znane sobie okoliczno=B6ci, o kt=F3re ubezpieczyciel zapytywa=
> =B3 w
> > formularzu oferty albo przed zawarciem umowy w innych pismach (...)"
>
> zamiary nie s=B1 okoliczno=B6ciami. S=B1 pewnymi opiniami o stanie
> przysz=B3ym, a opinia zmienn=B1 jest.
>
>

ja nie widze nic zlego w tym ze sie wypytuja, dzieki temu czesc ludzi ma
taniej tu a inni maja taniej w innym TU, tym bardziej ze pytaja sie o rzeczy
zwiazane stricte z autami i ryzykiem spowodowania wypadku. dzieki temu ceny w
towarzystwach roznia sie od siebie - nie sa takie same wszedzie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/