eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodo znawców kodeksu drogowego :-) › Re: do znawców kodeksu drogowego :-)
  • Data: 2006-01-03 00:42:29
    Temat: Re: do znawców kodeksu drogowego :-)
    Od: tymoon <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert J. napisał(a):

    > Moim zdaniem zawracanie jest jazdą w kierunku (w tym przypadku) lewym. W
    > takim razie kto ma rację? Bo słowa policjanta jakoś mnie nie przekonały...
    > Pozdrawiam i dobrej nocy ;-))

    Też tak uważam, tzn. zawracanie to jazda w lewo. Przykładowo zakaz
    skręcania w lewo to także zakaz zawracania. Można wg mnie z tego
    wywieść, że sygnalizator ze strzałką w lewo(S-3) upoważnia nas także do
    zawracania. Musi być albo zakaz zawracania, albo zakaz skrętu w lewo aby
    zawrócić nie można było. Jeśli przed sygnalizatorem zakazu zawracania
    nie ma to MSZ zawracać można. To nie jest chyba nakaz jazdy w lewo.
    Chociaż jak się zastanowię to nachodzą mnie wątpliwości. Mianowicie
    sygnalizator z zieloną strzałką w lewo(S-3) oznacza, że bezkolizyjnie
    możemy skręcić w lewo, co nie jest tożsame z bezkolizyjnym zawracaniem,
    a to dlatego, że samochody z lewej strony mogą mieć też zielony sygnał w
    swoje prawo i wtedy dupa. Tak jest u mnie - jak ja zawracam to samochody
    z lewej skręcają w swoje prawo, z tym że nie ma problemu, bo są dwa pasy
    i każdy znajdzie sobie miejsce. Może to być tylko zielona strzałka a ta
    jak wiadomo do bezkolizyjnych nie należy. Jutro jadę na franca więc się
    poświęcę i wyjadę wcześniej żeby sprawdzić co oni tam mają. Jeśli tylko
    zieloną strzałkę w prawo (chodzi o tą jakie kiedyś były namalowane), to
    jestem przekonany, że S-3 nie zabrania nam zawracać.
    W Toruniu dwa razy w tygodniu zawracam na takiej strzałce jadąc na
    francuski. Gdyby nie można było tego robić to bym musiał bez mała 3km
    nadłożyć (pomijając stanie na światłach co kawałek), bo dalej jest kilka
    zakazów zawracania. Może się ktoś wypowie, bo nigdy o tym w ten sposób
    nie myślałem..


    --
    Pozdrawiam: Tomasz Wojtczak
    tymoon(at)wp(dot)pl
    Ps. przepraszam za słowotok... ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1