eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoczy jest tu prawnik znający się na prawie cywilnym? › Re: czy jest tu prawnik znający się na prawie cywilnym?
  • Data: 2004-12-05 19:19:50
    Temat: Re: czy jest tu prawnik znający się na prawie cywilnym?
    Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sun, 05 Dec 2004 19:53:29 +0100, Rodrig Falkenstein
    <r...@g...pl> napisał:

    > Dnia Sun, 5 Dec 2004 18:41:29 +0100, Alek
    > <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał:
    >
    >> Użytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>
    >> napisał
    >> w wiadomości news:opsije5iqnmg13b0@kura4m98.it-net.pl...
    >>>
    >>> Cięzko się wszak zyje w kraju, gdzie zapadają tyko niesprawiedliwe
    >> wyroki
    >>> w oparciu o stalinowskie prawo.
    >>
    >> Zupełne pominąłeś rolę PRLowskich sędziów siatkarskich. Przypadek?
    >
    > Przypadek. Juz updejtuję historię na potrzeby późniejszego wklejana
    > (rysunek z trollem jest oklepany)


    v. 1.1

    Prosimy nie wyzywać pana doktora od trolli.

    Człowiek ma przecież prawo być sfrustrowany gdy po wybitnych osiągnięciach
    naukowych za granicą (z doktoratem włącznie) osiągniętych wyłącznie własną
    ciężką pracą bez żadnej pomocy ze strony postkomunistycznych władz, wrócił
    do kraju w którym jakoś nikt się na jego niewątpliwym talencie i wybitnych
    osiągnięciach nie poznał. Nikt nie powitał z honorami, medalu nie
    przypiął, nie dał pracy adekwatnej do zamiłowań, wiedzy i doświadczenia,
    za pieniądze zbliżone do tych płaconych w USA i jeszcze kazał spłacać
    zaciągnięte kredyty.

    Można mieć przecież dość życia w kraju w którym oszusta, złodzieja albo
    kombinatora poznaje sie po tym, ze powodzi mu się lepiej niz panu
    doktorowi (ma własne mieszkanie, i nie musi dojeżdżać kilkaset kilometrów
    do roboty).

    Trzeba człowieka zrozumieć, wszak bardzo ciężko jest żyć w kraju, w którym
    policja ładuje do strzelb gładkolufowych magazynki z ostrą amunicją
    kupioną specjalnie po to by mordować niewinnych ludzi. Gdzie policja nie
    wie, że żeby otworzyć zamknięte drzwi wystarczy przestrzelić zamek z
    karabinu maszynowego, a najlepiej w takich sytuacjach poprosić o pomoc
    straż pożarną. Albo zrobić to samo co robili amerykanie w Faludży.

    Trudno jest zyć w kraju, gdzie policjanci cierpią na "zespół dauna", to
    jest chorobę
    charakteryzującą się ciągłą chęcią mordowania niewinnych ludzi, takich jak
    ks. Popiełuszko, Grzegorz Przemyk, czy wogóle wszystkie niewinne ofiary
    stanu wojennego, do których pan doktor także się zalicza, bo był
    przesladowany z tego powodu, że uciekł mu autobus. Podobnie trudno jest
    żyć w kraju, gdzie policja prześladuje niewinnych ludzi jadąc za nimi na
    sygnale i sprawdzając czy mają prawo jazdy.

    Cięzko się wszak zyje w kraju, gdzie PRLowscy sędziowie wydają
    niesprawiedliwe wyroki w oparciu o stalinowskie prawo. Gdzie sądy są winne
    temu, ze żona pana doktora wzięła kiepskiego prawnika który odradził jej
    złozenie zażalenia. W kraju gdzie człowiek nie ma prawa kupić sobie broni
    i zastrzelić policjanta gdy ten przyjdzie sprawdzić, czy pomówienie jest
    uzasadnione.

    Nie jest łatwo żyć w kraju w którym co drugi człowiek na ulicy to Żyd,
    komunista albo agent rosyjskiego wywiadu knujący jak tu sprzedać Polskę
    ruskim, albo wywieźć jej kawałek do Izraela. Gdzie jedynym sprawiedliwym,
    nieskalanym i bezwzględnie uczciwym człowiekiem (oprócz samego pana
    doktora) jest Roman Giertych.

    Można w końcu być sfrustrowanym, gdy chce się rozgłosić podane wyżej
    bezwzględnie prawdziwe prawdy i przemówić do serc i umysłów wszystkich
    Prawdziwych Polaków, którym nie jest obojętny los Ojczyzny jęczącej pod
    rusko-żydowsko-masońsko-komunistycznym butem, a w odpowiedzi otrzymuje się
    tylko obelgi, wyzywanie od trolli, kpiny ze strony byłych sędziów
    siatkówki i donosy do prowajdera.

    Zostawcie pana doktora w spokoju, nie wyzywajcie go, wszak jak ktoś żyje w
    takim kraju jak on to chyba może być sfrustrowany?



    --
    Falkenstein
    Okoliczności obciążające przy wymiarze kary są następujące:
    1. idiotyzm oskarżonego; 2. zawracanie d... sądowi; 3. utrudnianie
    skazania.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1