eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.dialog.net.
    pl!not-for-mail
    From: Asia <a...@w...net>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: czy jest sens...
    Date: Wed, 16 Feb 2011 13:48:31 +0100
    Organization: Dialog Net
    Lines: 40
    Message-ID: <ijgh2v$cop$1@news.dialog.net.pl>
    References: <ijb7to$q2l$1@node2.news.atman.pl>
    <4d599b18$0$2460$65785112@news.neostrada.pl>
    <ijcedg$k3v$1@inews.gazeta.pl>
    <4d5af0d3$0$2492$65785112@news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: dynamic-78-8-149-56.ssp.dialog.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.dialog.net.pl 1297860511 13081 78.8.149.56 (16 Feb 2011 12:48:31 GMT)
    X-Complaints-To: a...@d...net.pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 16 Feb 2011 12:48:31 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; U; Linux i686; pl; rv:1.9.2.13) Gecko/20101207
    Lightning/1.0b2 Thunderbird/3.1.7
    In-Reply-To: <4d5af0d3$0$2492$65785112@news.neostrada.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:668920
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 15.02.2011 22:32, pawelj pisze:
    > Dyspozytor który przyjmował zgłoszenie mówił że lepiej żeby do auta nie
    > podchodzić bo skoro się pali cysterna...

    > Chociaż jak się osobówka paliła na środku drogi i zerwałem się z gaśnicą
    > do gaszenia to strażak po cywilu który jechał przede mną mnie powstrzymał.
    Bo on wie, że najwięcej bohaterów leży na cmentarzu oraz najważniejsze
    jest bezpieczeństwo ratownika.
    Brutalnie rzecz ujmując lepsza jedna osoba ofiara niż dwie.


    > Dobrze że się nie trafił nikt komu nie przyszło do głowy pociągać mnie
    > do odpowiedzialności za nieugaszenie samochodu.

    > I nie potrafię wytłumaczyć dlaczego raz
    > miałem odwagę podejść do palącego się samochodu a drugim razem już nie.
    > Podeszli inni i dobrze. Ale nie wyobrażam sobie, żeby ktoś miał mnie
    > skarżyć o to że nie podszedłem udzielić pomocy. Do przeczytania tego
    > wątka nawet mi do głowy nie przyszło że ktoś może robić problemy z
    > takiego powodu. narażenie życia dla kogoś jest moją osobistą sprawą.

    Ustawodawca nie oczekuje narażenia życia i przewiduje karania w takich
    sytuacjach, co innego gdy nie ma zagrożenia.

    Kodeks karny
    Art. 162.
    § 1. Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim
    niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie
    udziela pomocy, *mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby
    na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu*,
    podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.


    Słyszałam historię opowiadaną przez ratownika medycznego:
    Dziecko zostało potrącone przez samochód, straciło przytomność i upadło
    twarzą do ziemi. Ludzie wyszli ze słusznego założenia, że może mieć
    uszkodzony kręgosłup. Jednak z tego powodu postanowili je nie ruszać
    zostawić tak jak jest. Do czasu przyjazdu kwalifikowanej pomocy dziecko
    zmarło. Przyczyną śmierci okazało się uduszenie - twarz leżała w błocie.
    Gdyby ktoś spróbował coś zrobić, dziecko miałoby szansę.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1