eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawocuchnieRe: cuchnie
  • Data: 2023-10-23 17:12:07
    Temat: Re: cuchnie
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 23.10.2023 o 01:44, Marcin Debowski pisze:

    >> Tak, a nawet umiem odczytywać. Ale przeznaczenie AED nie jest leczenie
    >> pacjenta. To urządzenie nie do tego służy. Jak gość ma nawet jakieś
    >
    > Robercie, na litość boską, ja wiem, że z tym pulsem to chciałeś
    > powiedzieć o pewnym rytmie czy aktywności serca, a przyczepiłem się
    > wyłącznie, bo sam się czepiasz błędów formalnych na potegę, ale błagam,
    > nie brnij teraz w umiejętnosci odczytywanie ekg. Często i lekarze
    > pierwszego kontaktu mają z tym problemy. Ja mam przypadek kardio w
    > rodzinie i nawet ekg mam w domu - stąd jestem taki mądry i wiem trochę o
    > różnych arytmiach, i faktycznie, część potrafię nawet identyfikować, ale
    > tak odważnego stwierdzenia bym nie zaryzykował.

    Wiem jak wygląda prawidłowe i co znaczy, jak jest podniesione, albo
    obniżone przed i za. A nawet wiem, jaki lek powoduje, że coś się tam
    obniża. Taki dziwny zawód, ze trzeba się na wielu rzeczach znać, ale na
    niczym nie trzeba dokładnie.
    >
    >> zaburzenia w EKG to ratownik go nie wyleczy. Trzeba normalnego EKG i
    >
    > Nikt nie mówi, o uzywaniu ekg tam na miejscu dla typowej klinicznej
    > diagnostyki, ale to co robi AED to nadal jest diagnostyka na podstawie
    > ekg, a defibrylacja jest procedurą leczniczą, nie wyłącznie ratunkową,
    > przywracajacą bardziej prawidłowy rytm serca. Poszukaj co to jest
    > kardiowersja elektryczna, jak się to ma do defibrylacji, i jakiego
    > sprzetu się do tego uzywa.

    Ni zamierzam konstruować AED. Umiem użyć. Co do zasady nie wpadłbym na
    podpisanie AED do przytomnego i w kontakcie pacjenta wiedząc, ze jedzie
    już karetka z EKG. Bo to po prostu bez sensu.
    >
    > Dla porządku, znowu się czepiam formalności.
    >
    >> lekarza specjalisty. Również nie ma to większego znaczenia, o ile możesz
    >> pacjenta dotaszczyć do szpitala.
    > Nawet jeśli możesz, to zdaje się większość załóg będzie próbowała
    > defibrylacji na miejscu lub w karetce. Nie?
    >
    Załóg pewnie tak, ale o ile pacjent jest nieprzytomny. Przypominam, ze
    ten się uskarżał na bóle zamostkowe.
    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1