In article <cje8gd$1m9$1@nemesis.news.tpi.pl>, L. wrote:
> Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...notrix.net> napisał w
>> Jeszcze się zorientuj czy nie masz na swoim terenie (lub w rozsądnych
>> okolicach) jakiejś papierni przerabiającej makulaturę. Przy tonowych
>> ilościach to kwestia dogadania się z nimi aby przemiał nastąpił w momencie
>> dostaczenia tych papierów. Za dawnych czasów (a może i nadal) tak były
>> przerabiane (pod nadzorem odpowiednich służb) np. zużyte banknoty. Z
>> pewnością wyjdzie to taniej niż zabawy z niszczarkami.
> tak, masz racje - mozna sie sie tak dogadac, tylko trzeba miec na pismie ze
> zniszczono komisyjnie w obecności os. takiej a takiej.

Dlaczego? Zrozumiałem, że istotą jest nieupublicznianie danych osobowych a
nie udokumentowanie zniszczenia. Zresztą protokół zawsze można sporządzić.

--
Marcin