eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[ciekawostka] Mord nieżywego.Re: [ciekawostka] Mord nieżywego.
  • Data: 2005-12-30 11:43:23
    Temat: Re: [ciekawostka] Mord nieżywego.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Maverick31 [###m...@o...pl.###] napisał:

    > Zatem wydawaloby sie logicznym, że skoro pomiedzy tymi czynami nie
    zbadał
    > owego "nieboszczyka" lekarz, który stwierdziłby zgon, byłby on
    jedynie
    > osoba otruta, ale nie martwą. W zwiazku z tym, w moim przekonaniu
    > osobnik dźgajacy nożem powninien być
    > oskarżony o morderstwo.

    Choć faktycznie jest wiele racji w tym co piszesz, to przyjęcie za
    wyznacznik momentu śmierci chwili stwierdzenia zgonu przez lekarza
    pociągało by różne dziwne, niejednokrotnie komiczne konsekwencji. Otóż
    przykładowo osobie, która znalazła w lesie zwłoki w stanie rozkładu
    czy nawet szkielet można by było stawiać zarzut poniechania udzielenia
    pomocy (niepodjęcia reanimacji), bowiem był to "żywy" człowiek i
    zgodnie z obecnymi standardami decyzję o zaprzestaniu reanimacji może
    podjąć jedynie lekarz. A w wypadku najechania przez kierującego
    pojazdem na leżące na drodze w obrębie przejścia dla pieszych zwłoki
    ludzkie (raz na jakiś czas się zdarza) kierujący odpowiadał by za
    nieudzielanie pierwszeństwa pieszemu na pasach. :-)

    Tak więc wydaje mi się, że niestety w ogólnym przypadku czynienie
    zaproponowanego przez założenia moim zdaniem nie jest dobrym pomysłem.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1