eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawochrzest wbrew woli rodzica i co dalej - pytanie hipotetyczne › Re: chrzest wbrew woli rodzica i co dalej - pytanie hipotetyczne
  • Data: 2007-07-05 12:07:56
    Temat: Re: chrzest wbrew woli rodzica i co dalej - pytanie hipotetyczne
    Od: Johnson <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    szerszen pisze:

    >
    >> Dziecko nie może podjąć "świadomie" decyzji,
    >
    > majac np 17 lat nadal jest dzieckiem

    Dzieckiem (czyimś) o jesteś do jesteś do końca życia :)

    > a decyzje moze podejmowac jak najbardziej swiadome, zreszta nie wazny jest wiek,

    Co do świadomości w wieku 17-lat to powiedziałbym że to dyskusyjne :) Ja
    i tak zakreśliłem niższą granice wieku.

    > wazne jest aby rozumialo co sie dzieje i o co z tym wszystkicm chodzi i to juz
    rodzice
    > uznaja czy jest swiadome

    Przepraszam bardzo rodzice czekając z chrztem do rzekomej świadomości
    też podejmują decyzję ZA DZIECKO. A nóż widelec dziecko jako mocno
    wierzące chciałby się ochrzcić jako noworodek.
    Tak czy inaczej jest jakaś decyzja w imieniu dziecka, i jak już pisałem
    nie można mówić że decyzja o niechrzczeniu jest lepsza od decyzji o
    chrzczeniu.


    >
    >> nie ma żadnych powodów by mówić że decyzja o chrzcie dziecka jest
    >> gorsza od decyzji od jego nie chrzczeniu (albo odwrotnie).
    >
    > jak najbardziej jest, chrzest to w pewnym stopniu przyjecie wiary,
    > jakiegos swiatopogladu, ktorego to dziecko aktualnie nie posiada, to w
    > pewnym stopniu nazocenie mu tego, awiec jak najbardziej jest kolosalna
    > roznica

    Jaka różnica z punktu widzenia dziecka? Czy twierdzisz że lepszymi
    chrześcijanami są ci co się ochrzcili jako dorośli, bo zrobili to
    "świadomie" ? Zgłoś się z tą herezją do swojego księdza. Czym według
    ciebie jest lesze dziecko ochrzczone jako dorosły od dziecka
    ochrzczonego jako noworodek?

    >
    >> Dziecko nabierze rozumu do samo zdecyduje, czy kontynuować znajomość z
    >> jakimś kościołem.
    >
    > to wtedy zadecyduje czy zaczac znajomosc, a nie kontunuowac

    Powiedzmy. Ale: nie bądźmy naiwni, sam chrzest bez praktyk w sumie nic
    nie znaczy. Liczy sie czy ktoś "praktykuje" czy nie ... Ale to
    oczywiście problem "teologiczny" :)

    --
    @2007 Johnson
    http://johnsonpl.blogspot.com/
    "Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1