eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawobezprececensowy zamach na wolność › Re: bezprececensowy zamach na wolność
  • Data: 2022-01-14 01:21:28
    Temat: Re: bezprececensowy zamach na wolność
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2022-01-13, Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
    > W dniu 12.01.2022 o 21:56, Shrek pisze:
    >> W dniu 12.01.2022 o 21:04, Kviat pisze:
    >
    > Jasne. Myślałem, że relacjonuje jakąś wymianę zdań.
    >
    >> Reasumując - szczepionki od zawsze chroniły przed zakażeniem w bardzo
    >> istotny sposób i jest to podstawowe kryuterium ich oceny od zawsze.
    >
    > Jasne.

    Shrek ma rację, nawet się nie zastanowiłem czy jest jakaś różnica między
    zakażać, a zarażać. Sorry :)

    Z j. angielskim tez jest tu faktycznie pewien problem bo większość
    medialnych doniesień, raportów itp. operuje teminem "efficacy"
    (skuteczność) ale nie objaśnia czego ta skuteczność dotyczy.

    No więc przekonanie społeczne było i nadal w jakimś stopniu jest takie,
    że ta skuteczność dotyczy takiego ograniczenia namnażania wirusa w
    organiźmie, aby nie tylko nie doszło do rozwoju choroby czy to
    objawowego czy bezobjawowego), ale też żeby nie było łatwego
    przenoszenia (jego ilość w płynach ustrojowych jest bardzoe niska). Więc
    jak media i farma pitoliły na okragło, że taka a taka szczepionka jest
    skuteczna w 98% to odbiór społeczny tego był taki, że również
    prawdopodobieństwo przenoszenia (typową drogą) będzie na odpowienio
    niskim poziomie.

    > Ale to, co teraz robimy, to rozmienianie na drobne.
    > Przecież zakażenie to cały proces. Od zarażenia do wyzdrowienia. Skoro
    > szczepionka znacząco łagodzi przebieg choroby i ogranicza śmiertelność -
    > to chyba oczywiste, że jest skuteczna na zakażenie.

    Dyskutujemy tu o PRrze. Pamiętasz, ta nie-elitarna część konfederatów?
    :) Dla takich ludzi nie jest to oczywsite. Zresztą dla mnie też nie
    było. Mówienie, że coś jest skuteczne w 98% procentach bez wyjaśnienia
    dokładnie na czym ta skuteczność polega, gdy ta skuteczność jest de
    facto inna niż dla wczesniejszych, powszechnych szczepionek, to jest
    półprawda, czyli całe kłamstwo. Jak potem ludzie mają sobie nie twoerzyć
    jakiś teorii spiskowych na temat farmy?

    > Co z tego, że w szpitalach jest 50% zakażonych i zaszczepionych i 50%
    > zakażonych niezaszczepionych?
    > Taka informacja jest gówno warta.
    > Jeżeli w szpitalu jest 100 osób, z tego 50% to 80-latki zaszczepione z
    > pierdyliardem innych problemów zdrowotnych, a 50% to 30-latki
    > niezaszczepione, to chyba zmienia obraz? I jeżeli nawet tych 80-latków
    > umrze więcej niż tych 30-latków, to można wyciągnąć wniosek, że
    > szczepionka jest nieskuteczna?
    >
    > Taka informacja, to manipulacja.

    Te 50% dotyczyło w pełni zaszczepionego personelu medycznego. To nie są
    ani 30-tolatki z problemami, ani 80-latki. Poza tym, ponownie, podałem
    tę informację w kontekscie opisanym powyżej, więc chodzi o istniejące
    społecznie przekonanie. Nawet jeśli błędne co do terminologii i stanu
    faktycznego, to powinno się wyjaśnić problem, a nie ślepo jak mantrę
    powtarzać, że coś jest skutecznene w 98%.

    Wtedy w tamtej dyskusji do której się tu wcześniej odwołałem,
    powiedziałem mądrym medykom, że jak stan faktyczny jest taki, to nie ma
    szans na zakończenie epi/pandemii. Bo pamiętajmy też, że powszechna
    narracja ten rok temu była taka, że gadało się w kółko o odporności
    stadnej po przekroczeniu poziomu 60-80% zaszczepionych i, że niech się
    wszyscy zaszczepią to problem zniknie.

    > A jest?
    > Przecież wirusy mutują, naukowcy to nie jasnowidze.
    > Pracują nad kolejnymi szczepionkami (i nad lekarstwami).
    > I dopóki nie znajdą, to nic lepszego nie mamy.

    Objaśniasz stan faktyczny i powody. Tego nikt nie kwestionuje. Tu chodzi
    głownie o PiAr, choć niestety pachnie to też manipulacją.

    > zakażeniem... zarażeniem... :)

    Nb. mozna sobie wyobrazic szczepionkę chroniącą przed zakażeniem, a już
    szczególnie przy technologii mRNA.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1