eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawobezprececensowy zamach na wolnośćRe: bezprececensowy zamach na wolność
  • Data: 2022-01-13 11:44:17
    Temat: Re: bezprececensowy zamach na wolność
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@_wiadomo_.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 13.01.2022 o 11:34, Kviat napisał:
    > W dniu 12.01.2022 o 21:56, Shrek pisze:
    >> W dniu 12.01.2022 o 21:04, Kviat pisze:
    >>
    >>>> Znów mieszasz zarażenie i zakażenie.
    >>>
    >>> To nie ja.
    >>>
    >>> Gość manipuluje. Powołuje się na jakieś dane o zarażeniach ("połowa
    >>> zarażeń"), po czym płynnie przechodzi do skuteczności szczepionek
    >>> przed zakażeniem...
    >
    >> Jeśli marcina to zapewniam cię, że nie jest z niego żaden manipulant.
    >
    > Jasne. Myślałem, że relacjonuje jakąś wymianę zdań.
    >
    >> Reasumując - szczepionki od zawsze chroniły przed zakażeniem w bardzo
    >> istotny sposób i jest to podstawowe kryuterium ich oceny od zawsze.
    >
    > Jasne.
    > Ale to, co teraz robimy, to rozmienianie na drobne.
    > Przecież zakażenie to cały proces. Od zarażenia do wyzdrowienia. Skoro
    > szczepionka znacząco łagodzi przebieg choroby i ogranicza śmiertelność -
    > to chyba oczywiste, że jest skuteczna na zakażenie.
    >
    > Co z tego, że w szpitalach jest 50% zakażonych i zaszczepionych i 50%
    > zakażonych niezaszczepionych?
    > Taka informacja jest gówno warta.
    > Jeżeli w szpitalu jest 100 osób, z tego 50% to 80-latki zaszczepione z
    > pierdyliardem innych problemów zdrowotnych, a 50% to 30-latki
    > niezaszczepione, to chyba zmienia obraz? I jeżeli nawet tych 80-latków
    > umrze więcej niż tych 30-latków, to można wyciągnąć wniosek, że
    > szczepionka jest nieskuteczna?

    gdyby tak było może miałbyś rację, ale tak nie jest...


    >>> To zawsze lepiej niż pewne 0 (jeżeli ktoś nie ma odporności z innych
    >>> powodów, jak to szury mówią "naturalnej").
    >>
    >> Nikt temu nie przeczy. Choć w sumie... Jeśli jest przyzerowa
    >
    > A jest?
    > Przecież wirusy mutują, naukowcy to nie jasnowidze.
    > Pracują nad kolejnymi szczepionkami (i nad lekarstwami).
    > I dopóki nie znajdą, to nic lepszego nie mamy.

    wczesne leczenie eliminuje większość hospitalizacji....

    >
    > Jeżeli przy nowych wariantach wirusa szczepionka traci (wolniej czy
    > szybciej) ileś tam procent skuteczności, zbadali, że dawka
    > przypominająca znacząco podnosi ten procent (nawet jeśli tylko na pół
    > roku, albo i krócej), no to w czym problem?

    nawet EMA przyznaje (ciekawe kiedy zmienią zdanie, bo to nie pierwszy
    raz, gdy przyznają rację naukowcą, a później biznes wymusza zmianę
    zdania):
    https://www.polskieradio24.pl/5/1223/Artykul/2883634
    ,Dawki-przypominajace-a-odpornosc-Jest-nowe-zaleceni
    e-Europejskiej-Agencji-Lekow

    "częste dawki przypominające przeciw COVID-19 mogą niekorzystnie wpływać
    na układ odpornościowy człowieka."

    pewnie to też płaskoziemcy.

    --
    http://zrzeda.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1