eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawobezkarna ucieczka z miejsca wypadku ?Re: bezkarna ucieczka z miejsca wypadku ?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "qwerty" <q...@p...fm>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: bezkarna ucieczka z miejsca wypadku ?
    Date: Thu, 3 Jul 2008 16:24:56 +0200
    Organization: Onet.pl
    Lines: 46
    Message-ID: <g4infr$4hd$1@news.onet.pl>
    References: <g4ikvd$a47$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: sub250-244.elpos.net
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1215095099 4653 85.193.250.244 (3 Jul 2008 14:24:59 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 3 Jul 2008 14:24:59 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V12.0.1606
    X-Sender: EmI26fp8j/DzAKVGx+2L5F3HUHxc/ymu
    X-Newsreader: Microsoft Windows Live Mail 12.0.1606
    Importance: Normal
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:541282
    [ ukryj nagłówki ]



    Użytkownik "DS" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:g4ikvd$a47$1@inews.gazeta.pl...
    > Winna wypadku tylko potrącona
    > Kobieta wtargnęła na jezdnię na czerwonym świetle, wprost pod nadjeżdżającą
    > skodę. Odrzuciło ją kilkadziesiąt metrów, w ciężkim stanie trafiła do
    > szpitala.
    >
    >
    > Nie wypieram się swojej winy, bo paliło się czerwone światło dla pieszych,
    > chciałam zdążyć na autobus - mówi Małgorzata Wawrzyniak. - Ale kierowca
    > jechał po pijanemu i uciekł... Kierowca zbiegł nie udzielając pomocy. Wrócił
    > po godzinie, alkomat wykazał w organizmie 0,3 promila alkoholu. Prokurator
    > umorzył postępowanie.
    >
    > - Prokurator umorzył postępowanie w sprawie tego wypadku - mówi Małgorzata
    > Wawrzyniak. O kulach i z pomocą konkubenta dotarła do naszej redakcji.
    > Pokazała pismo z prokuratury.
    >
    > Nie wypiera się winy, potwierdza, że paliło się czerwone światło dla
    > pieszych. Spieszyła się na autobus, który stał po drugiej stronie ulicy.
    >
    > - Wydawało mi się, że zdążę, samochód widziałam daleko - mówi. - Później już
    > nic nie pamiętam. Spędziłam miesiąc w szpitalu, tydzień byłam nieprzytomna.
    > Miałam dużo złamań kości, zmiażdżoną miednicę, pęknięta czaszkę. Mam śrubę w
    > biodrze, kolana nie czuję do dziś. Mam zawroty głowy, częste omdlenia.
    >
    > Nie rozumieją decyzji
    >
    > - Owszem, zawiniła, ale ten kierowca jechał po pijanemu, uciekł z miejsca
    > wypadku, nie udzielił pomocy, nie zadzwonił po pogotowie - mówi oburzony
    > Jerzy Kolec, konkubent. - To nie jest łamanie przepisów kodeksu drogowego?
    > Przecież też powinien odpowiedzieć? To jakiś absurd, proszę tylko przeczytać.
    >
    > Wskazuje nam kuriozalny jego zdaniem fragment uzasadnienia: "W ustalonym
    > stanie faktycznym stwierdzić należy, iż kierujący samochodem marki skoda nie
    > naruszył zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, czego skutkiem byłoby
    > spowodowanie przedmiotowego wypadku. Co, prawda stwierdzono u niego
    > nieznaczne stężenie alkoholu we krwi, jednakże nie można przyjąć, że taka
    > niewielka ilość alkoholu wpłynęła na zachowanie w takim stopniu, iż było to
    > przyczyną zdarzenia&#8221;.

    Przecież kierowca mógł wypić po tym zdarzeniu. Czemu od razu zakładają, że
    jechał pijany? Przechodzi na czerwonym świetle i jeszcze narzeka.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1