ja pisze:
[..]
ale przeciez na allegro jest cos takiego jak
> ochrona kupujacego,
[..]
Hehe... ta 'ochrona kupującego' to medialna fikcja. Kupiłem ostatnio
przedmiot i ten nadesłany nieco różnił się od tego z opisu na stronach
aukcji. Zażądałem wymiany na przedmiot zgodny z opisem na koszt
sprzedającego. Sprzedający odpowiedział, że może mi zaoferować przedmiot
za dopłatą, a ponadto stworzył sytuację, gdzie mam pokryć koszty
przesyłki... przynajmniej w jedną stronę. No panowie i panie... Allegro
natomiast po mojej interwencji wyraziło opinię, że nie jest stroną w
konflikcie i mam sie udać do organów ścigania, ew załatwić sprawę
polubownie.
Taka jest ta ochrona... Mówi się trudno... Monitor miał być z
głośnikami, a jest bez... sprzęt działa i w ostateczności obleci, ale
koleś napisał, że model ma te głośniki mieć i taki mi sprzedał, okazało
się, że popełnił błąd i mnie każe za swój błąd płacić... a allegro... ma
mnie w głębokim.
Trzeba brać pewien margines braku zaufania przy takich transakcjach, bo
są sytuacje, kiedy człowiek jest bezsilny...

--

pozdrawiam
robercik-us

robercikus.małpka.gmail.com
www.audio.audacyt.pl
http://www.stres.1site.pl/

Pieniądze są problemem gdy odczuwasz ich brak