> > niby dlaczego kupujacy ma placic za to, ze odezwal sie na ogloszenie
> > agencji ?
> >
> To po co sie odzywa?e? :o)
> Trzeba by?o wyszukaae sobie mieszkanie samemu.

tak tez robie :)






> Chodzi tu o osoby spokrewnione ze zleceniodawc? lub b?d?ce pod jego
> kontrol?. Agencje musz? si? zabezpieczaae przed cwaniaczkami, którzy
> wy?udzaja oferty, a pó 1/4 niej kupuj? mieszkanie za po?rednictwem np. babci.


ale wciaganie w to pracodawcy jest bez sensu !!! jaki wplyw ma pracownik
na decyzje podejmowane przez przez pracodawce ?

widocznie nie mozna sie ustrzec przed wszelkimi ewentualnosciami...



> Fa?sz. Prowizja jest p?acona od kwoty transakcyjnej, tzn. takiej, za jak?
> zosta?a sprzedana nieruchomo?ae.

nie falsz, a zapis w umowie zaproponowanej przez pewnego posrednika !
mam ja przed oczyma !
prowizja ma byc zaplacona od ceny w umowie, nawet jezeli zostanie
wynegocjowana nizsza


AG