eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoa w Sejmie sie dzieje › Re: a w Sejmie sie dzieje
  • Data: 2023-12-25 12:47:16
    Temat: Re: a w Sejmie sie dzieje
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 25.12.2023 o 10:01, Shrek pisze:

    >>>> Jeśli chodzi o małżeństwo, to do męża też nie. Jeśli chodzi o seks, to
    >>>> też mają swoje "prawidła" i to nie jest do końca tak, ze zawsze i
    >>>> wszędzie, gdy małżonek zechce.
    >>> No ale jednak. Sprzedajesz nastolatkę innemu chłopu lub jego rodzinie
    >>> i w końcu on ją jednak wydyma. Mam mieć zakaz wypowiadana się bo to
    >>> ich kultura i nie mnie to oceniać?
    >> Wiesz, że on tam mają zakaz "wydymania" dziewczynki, zanim osiągnie
    >> stosowny wiek?
    > Dobra - ustalmy - twoim zdaniem małżeństwo nie wiąże sie z seksem bo mąż
    > nie powinien przeruchać sprzedanej mu żony dopóki nie skończy 13 lat,
    > więc mi nic do tego i nie powinienem ocenać.

    O ile wiem, to nie ma określonego w latach wieku akurat. Ale to jest
    kwestia poboczna. Nie mam nic przeciwko oceniania samego zwyczaju.
    Natomiast za niestosowne uważam krytykowanie kogoś za to, że stosuje się
    do nieznanego nam zwyczaju tylko z tego powodu, ze zwyczaju tego nie
    znamy, albo po prostu nie rozumiemy. Za niestosowne również uważam
    opieranie naszego sprzeciwu tylko o to, że my mamy inny zwyczaj. Mój
    zwyczaj jest dla mnie, a nie dla Ciebie. Dokąd Twój zwyczaj nie narusza
    moich praw, to co mi do Twojego zwyczaju. Raczej będę się starał go
    zrozumieć, niż krytykować. >
    >> Fakt, że niższy, niż u nas, ale to kwestia nie tyle kultury, co
    >> uwarunkowań rasowych.
    > WAT? Teraz to cię kwiatek zje:P

    No i?
    >
    >> Przypominam, że w Europie dawniej też zawierano takie małżeństwa.
    >> Najmłodszą polską królową była Jadwiga Andegaweńska, która w dniu
    >> ślubu miała zaledwie 12 lat. Urodziła się w 1374 roku, a 18 czerwca
    >> 1386 roku poślubiła wielkiego księcia litewskiego Jagiełłę. Ślub był
    >> zawarty w katedrze wawelskiej, a ceremonii przewodniczył kardynał
    >> Grzegorz z Rzymu.
    > No właśnie - u "nas" było 650 lat temu ale z tego wyrośliśmy i teraz
    > idzie się za to do pierdla. Chyba uznaliśmy że to jednak złe było.

    650 lat temu, to była akurat królowa. W Polsce pierwszy raz minimalny
    limit wieku dla zamążpujścia został wprowadzony w Kodeksie Napoleona,
    który obowiązywał na ziemiach polskich w okresie zaborów. Zgodnie z tym
    kodeksem, kobiety mogły zawrzeć małżeństwo po ukończeniu 15 lat, a
    mężczyźni po ukończeniu 18 lat. Po odzyskaniu niepodległości przez
    Polskę, w 1919 roku wprowadzono nowy kodeks cywilny, który ujednolicił
    przepisy dotyczące minimalnego wieku dla zamążpujścia dla kobiet i
    mężczyzn. Zgodnie z tym kodeksem, osoby, które ukończyły 18 lat, mogły
    zawrzeć małżeństwo bez zgody rodziców lub opiekunów prawnych. Osoby,
    które nie ukończyły 18 lat, mogły zawrzeć małżeństwo za zgodą rodziców
    lub opiekunów prawnych. W 1950 roku, w wyniku reformy prawa rodzinnego,
    wprowadzono nowy minimalny wiek dla zamążpujścia. Zgodnie z tą reformą,
    kobiety mogły zawrzeć małżeństwo po ukończeniu 16 lat, a mężczyźni po
    ukończeniu 18 lat. Tak jest do chwili obecnej, choć nie do końca.

    Wcześniej limitu nie było. Jeśli panna młoda była Katoliczką, to limit
    był w rawie kanonicznym. Prawo kanoniczne określa, że do zawarcia
    małżeństwa w Kościele katolickim konieczna jest pełna dojrzałość
    psychiczna i fizyczna. Tu już może być różnie. W pewnym okresie bywałem
    zapraszany na tzw. komersy, czyli odpowiedniki studniówek w VIII klasie
    szkoły podstawowej. Dzieci tam miewają przeważnie około 14~15 lat. No i
    jak się rzuciło okiem, to były tam dziewczynki, które ewidentnie były
    dziećmi, ale były już takie, że nie znając ich wieku obejrzałbyś się za
    taką na ulicy. Zwłąszcza, jak się ubrały w sukienkę wieczorową i byty na
    obcasie.
    >
    >>> Ja pierdolę - mogę zrobić komuś krzywdę bo nie pochwalam że
    >>> wypierdala śmieci do rzeki...
    >> A jeśli publicznie pomówisz go o zabójstwo?
    > A jak żeś to ze sobą powiązał? Twoja logika nigdy nie przestaje mnie
    > zaskakiwać:P

    A bardzo prosto. Przykładowo w oparciu o wypowiedzi o izraelskim
    żołnierzu i zakładnikach - to tak ostatnio. Nie chcę wyciągać
    poprzednich wątków.
    >
    >>> No i zwalczam - jak mi się nie podoba ich kultura, to dopóki nie
    >>> zamierzają się w akceptowalny dla naszej kultury sposób dostosować,
    >>> niech zostaną z tą kulturą u siebie. Proste i jasne.
    >> Skąd pewność, że nasza kultura jest szczególnie lepsza?
    > A co za różnica - my mamy swoją oni swoją - jak chcą żyć w swojej to
    > niech zostaną gdzie są. Jak chcą żyć u nas to mają się przystosować tak
    > żeby to było dla nas akceptowalne.

    Tu się z Tobą zgodzę. Ale to nie znaczy, że ich mamy źle oceniać.
    >
    >>> Wiemy co się stało - strzelają do wszystkich noplisów w okolicy.
    >> No widzisz :-)
    > No widzę:(
    >
    A pytasz wyżej, jak ze sobą to powiązałem. Właśnie tak.
    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1