eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZwolnienie się z pracy do lekarza › Re: Zwolnienie się z pracy do lekarza
  • Data: 2012-12-19 22:02:06
    Temat: Re: Zwolnienie się z pracy do lekarza
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 19 Dec 2012, m wrote:

    > W dniu 18.12.2012 19:01, witek pisze:
    >> Generalnie nikogo to nie obchodzi gdzie ty chodzisz i czy musisz czy
    >> chcesz.
    >>
    >> Na ten dzien po prostu masz pol dnia urlopu.
    >> Jak sie nie da terminu przewidziec wczesniej to masz 4 dni urlopu na
    >> zadanie.
    >
    > A czy lekarze już nie wystawiają zwolnień na dzień na który przypada wizyta?
    >
    > Bo jak ktoś ma wizytę co 2 tygodnie, to mu może i urlopu nie starczyć, nie
    > mówiąc o tym, że może mu ktoś tego urlopu odmówić.

    Przeczytałem również dalsze posty, ale ani "argumentacja" Jacka ani
    skupienie się na założeniu które może być błędne nie powodują, aby
    któryś późniejszy post był bardziej "właściwy".

    Otóż wydaje mi się, że wątek steruje w kierunku flejma z powodu:
    - przyjęcia a priori że jedynym zwolnieniem lekarskim jest zwolnienie
    z powodu choroby
    - przyjęcie a priori że urlop to urlop wypoczynkowy a wolne może
    przysługiwać tylko albo z tytułu zwolnienia albo urlopu.

    Nim zabiorę się za uwagi, to zastrzeżenie: przepisów nie kojarzę,
    nie szukam i nie podam :>, niniejsza uwaga to tylko zastrzeżenia
    wobec tonu "kategorycznego wykluczania" i to z obu stron.
    Najpierw to co napisał 'witek' - nie widzi mi się teza o "nieob-
    chodzeniu nikogo". Po prawdzie jak wyżej, trzeba by znaleźć podstawę
    do "obchodzenia", ale ani służba wojskowa ani ciąża, o obowiązku
    stawienia się na wezwanie sądu już nie wspominając, nie są chorobą
    a stanowią powód do *USPRAWIEDLIWIONEJ* nieobecności z przyczyn
    różnych. W tym niespowodowanych chorobą.
    Wcale nie jest to tożsame z odpłatnością za okres nieobecności,
    co również warto zastrzec.
    Ale nie jest również tożsame z obowiązkiem wzięcia urlopu
    WYPOCZYNKOWEGO, a tylko ten jest limitowany.

    Zauważ - zakładasz z góry, że pracownikowi "braknie urlopu".
    A przecież bezpłatnego może mieć cały rok :>
    I oczywiście kwestia "może" nie oznacza, że mu "przysługuje".
    Ani że to musi być urlop (w tym miejscu podważyłem tylko
    założenie, że urlopu "musi móc braknąć").

    Ale w przypadku usprawiedliwionej nieobecności do pracy pracownik
    wcale nie musi "brać urlopu na żądanie"!
    Widzicie efekt posłania do sądu pisma "pracownikowi wyczerpał
    się urlop, więc go nie puściłem na rozprawę"? :P
    Tym bardziej, że istnieją regulaminy wynagradzania które całkiem
    skutecznie do takiego "brania" (krótkich urlopów) zniechęcają :>


    No i teraz pytanie: czy konieczność przeprowadzenia badania
    kontrolnego, na zalecenie lekarza i na "papierowej" podstawie,
    stanowi wystarczający powód dla USPRAWIEDLIWIONEJ nieobecności
    w pracy?

    Kwestią, czy odpłatnej zajmiemy się później ;)
    Ale jeśli można wykluczyć zarówno tezę o "nieobchodzeniu" jak
    i założenie o konieczności brania urlopu wypoczynkowego, to
    chyba "w temacie" jest to niezbędne.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 20.12.12 00:31 m
  • 20.12.12 04:01 witek
  • 22.12.12 15:53 t?
  • 22.12.12 16:14 witek

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1