eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZwolnienie dyscyplinarne [długie]Re: Zwolnienie dyscyplinarne [długie]
  • Data: 2005-10-06 12:37:57
    Temat: Re: Zwolnienie dyscyplinarne [długie]
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Wyrzucony" <e...@g...pl> napisał w
    wiadomości news:di2ku6$idd$1@inews.gazeta.pl...

    Co do zasady, to ja bym się wybrał osobiście do zarządu tamtej firmy i
    ustalił kilka faktów w grzecznej rozmowie. Po pierwsze z chwilą
    zatrudnienia Cię powinieneś dostać umowę o pracę. Wyrejestrowali Cię z
    bezrobocia, więc jest dowód na to, że zatrudnili. No to nie
    sporządzając umowy o pracę i nie dając Ci jej do podpisu popełniają
    wykroczenie.

    Po drugie obowiązkiem pracodawcy jest przeszkolenie pracownika na
    stanowisku pracy. W opisanym przez Ciebie przypadku złamałeś nożyk.
    Nie znam się za bardzo na ploterach, więc trudno mi się jest odnieść,
    na ile mogło to być spowodowane Twoja indolencja w zakresie obsługi
    tego urządzenia, a na ile po prostu jego wadliwą konstrukcją lub
    wcześniejszym uszkodzeniem. Co do zasady urządzenia są w zasadzie
    idiotoodporne i ich uruchomienie nie powinno spowodować zniszczenia. W
    tym wypadku uszkodzono jakiś niewielki element. Co by było, jakby się
    to wszystko spaliło? Skoro nie dostałeś umowy o pracę, to idę o
    zakład, że szkolenia BHP,a przede wszystkim Twojego podpisu pod
    oświadczeniem, że je odbyłeś nie mają. To też wykroczenie.

    Po trzecie zwolnienie pracownika powinno się odbyć w formie pisemnej,
    a nie telefonicznych inwektyw. Boje się jedynie, że teraz nie
    przychodząc do pracy dałeś im podstawę do zwolnienia dyscyplinarnego.
    Jak rozumiem mleko się wylało i wczoraj w pracy nie byłeś. Tak więc
    należało by podjąć kroki zaradcze.

    Ja bym w każdym razie teraz napisał grzeczne pismo do Zarządu firmy z
    prośbą o wyjaśnienie sytuacji i pismo złożył za potwierdzeniem w
    firmie. W piśmie przede wszystkim zadaj pytanie, czy masz nadal
    świadczyć pracę, bo jakiś bliżej niedookreslony babsztyl rzucający
    inwektywami przez telefon, to bardzo mało wiarygodne źródło
    informacji. A jak się okaże, że nie d Ci się uzyskać w racjonalnym
    czasie wyjaśnienia, to jednak złożył bym pismo w Inspekcji Pracy z
    prośbą o interwencję i wyjaśnienie sytuacji.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1