eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZnalazłem se motocykl › Re: Znalazłem se motocykl
  • Data: 2023-08-16 20:31:52
    Temat: Re: Znalazłem se motocykl
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 16 Aug 2023 19:23:45 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 16.08.2023 o 16:59, J.F pisze:
    >>> Bo on wiedział, że jadą do niego i poradził się kogoś mądrego. Zakup
    >>> byłby paserką, ale on nie kupił - dopiero zamierzał, jak dokumenty
    >>> dostarczą. Ukrywanie byłoby paserką, ale on nie ukrywał, bo przecież
    >>> stał na widoku. W zasadzie te lumpy go tam niemal postawiły - on im
    >>> pomógł przewieźć. To zbyt idealna wersja, by była prawdziwa.
    >> I tego wszytkiego dowedział sie w godzine, jak go mamusia ostrzegła,
    >> ża policja sie o niego pytała, czy wiedzał od początku, motor od razu
    >> wystawil, tylko nikt nie przyjechal ani wieczorem, ani rano, ani o
    >> 15-tej, ani o 18-tej, i dobiero Shrek zadziałał?
    >
    > Telegram do Wyszkowa wysłali wieczorem, ale nikt po nocy nie biegał.
    > rano dzielnicowy podjechał i zapytał. Dzielnicowy pozałatwiał resztę
    > spraw, wrócił do jednostki i odpisał na telegram. Dyżurny dostał
    > odpowiedź i znalazł referenta. Mamy 14:00 :-)

    Brzmi sensownie i nawet w miare szybko.

    >> No, wieczorem to nie bardzo było jak szukac, bo nie wiadomo gdzie, i
    >> ciemno, rano moze jeszcze sprawa nie rozdysponowana, czy i kiedy ktos
    >> sie pofatygował do Wyszkowa to nie wiemy, czy dostal konkretny adres,
    >> czy tylko "gdzies w Warszawie" to tez nie wiemy, ale widac, ze sie
    >> nikomu nie spieszyło.
    >
    > Bo tak chcesz to widzieć.

    Niezaprzeczalnym faktem jest, ze o 15-tej sierzant miejce znal,
    a 18:50 jeszcze nikogo tam nie bylo.
    Na co czekał?

    >>> Stawiam, że to był główny plan. Albo właściciel BUSa by się zgłosił, ze
    >>> za kilka stówek może "swoimi kanałami" odzyskać motocykl. Ale możliwości
    >>> jest masa.
    >>
    >> Strasznie skomplikowany plan jak na kilka stowek.
    >> Nie lepiej cos drozszego zwinąc, i bez kamer?
    >
    > Kamer nie wzięli pod uwagę. Bo by motocykl poza kadr wyprowadzili.
    > Dlatego też ochrona byle komu monitoringu nie pokazuje.

    Shrekowi pokazała.
    A to pewnie ochrona za jego pieniądze ...

    >>> Może się okazać, że nie ma racjonalnego
    >>> sposobu i wówczas za najbardziej prawdopodobne uznałbym to, że to on
    >>> zaaranżował sytuację, a żule po prostu byli pod ręką i za kilka złotych
    >>> pomogli.
    >> Jechal drogą, zobaczyl motocykl jaki zawsze chcial miec, zatrzymał,
    >> spytał żuli czy nie wiedzą czyj to, bo chce kupic ... a żule mowią,
    >> ze ich, po wujku :-)
    >
    > Bardzo wiarygodna wymówka.
    >>
    >>> Oczywiście, jeśli to jakiś uznany w okolicy hobbista, to żule mogły
    >>> przyjść do niego pieszo z ofertą, że wujek umarł i mają motocykl. Ale
    >>> zaparkowany z ulicy i bez papierów, to już ociera się co najmniej o
    >>> nieumyślną paserkę.
    >> Czy paserka moze byc nieumyslna?
    >
    > Akurat tak. Są dwie: umyślna i nieumyślna.

    Ale "powinien i moze przypuszczac".
    A tu nie mial podstaw (jak dobrze zezna) :-)

    >> Jesli znany hobbysta, to powinien tez wiedziec ze papiery i spadek
    >> najwazniejsze.
    > Wiesz, przy starociach różnie bywa.

    Ale ten zarejestrowany. To wie, ze bez papierów nie bedzie łatwo.

    > Ja stawiam na to, że ten motocykl
    > tam stał i wyglądał na porzucony. Gość uznał, ze zabierze, bo niczyj.
    > Trafił na Shreka. Lumpy tylko załadować pomogli.

    Być moze. Ale jak to udowodnic?

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1