eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZnalazł się pieszy!Re: Znalazł się pieszy!
  • Data: 2023-09-12 11:23:08
    Temat: Re: Znalazł się pieszy!
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 11.09.2023 o 16:06, cef pisze:
    > W dniu 2023-09-11 o 11:35, Shrek pisze:

    >>
    >> A zwróć uwagę, że robert jest poniekąd elitą policji - oficer, już za
    >> wolnej polski więc nie były milicjant, usenet umie skonfigurować,
    >> podobno zajmuje się przestępczością gospodarczą i cyfrową - gdzie mu
    >> tam do zwykłego krawężnika.
    >
    > Ja myślę, że raczej ktoś się podszywa i tyle.
    > Pisanie takich bzdur nawet zupełnie prywatnie i udawanie przygłupa
    > mogło by go jednak zawodowo mocno dyskredytować.

    Z tym dyskredytowaniem, we własnym środowisku, to nie jestem przekonany.

    W internetach można czasem trafić na nagrane wypowiedzi tzw. "zwykłych"
    ludzi, wyznawców pisu.
    (np. tutaj: https://www.facebook.com/goniecpl/videos/68203825731
    0464/)
    To co mówią, jaki pis i słońce narodu jest wspaniały, powtarzają bzdury
    i oczywiste nieprawdy zasłyszane w tvpis itd.
    I nie zawsze są to ludzie bez wykształcenia, czy z bardzo niskim
    poziomem inteligencji, gdzie można podejrzewać, że faktycznie nie są w
    stanie ogarnąć rzeczywistości. Czasem słychać po sposobie wypowiedzi,
    budowie zdań, zasobie słownictwa, że jednak jakąś szkołę skończyli.
    Normalny człowiek słysząc to myśli sobie, że to niemożliwe, żeby
    publicznie takie bzdury wygadywać i się tego nie wstydzić, że jak można
    nie dostrzegać tych oczywistych nielogiczności w ich rozumowaniu... i
    że taka wypowiedź kompletnie dyskredytuje takich ludzi w ich środowisku
    (rodzina, znajomi...).
    Ale oni serio w to wierzą i ich środowisko też.
    Więc z ich punktu widzenia (i ich środowiska), to nie dyskredytacja,
    tylko wręcz przeciwnie. Bo podobnie myślą i podobnie rozumują.

    Sądzę, że tu mamy do czynienia z tym samym mechanizmem.
    On nie udaje, faktycznie nie rozumie o co nam chodzi i dlaczego się go
    czepiamy.
    I dlaczego zawsze piszę odwrotnie niż on :) - jest przekonany, że robię
    to ze złośliwości, a nie dlatego, że pisze bzdury.

    Pozdrawiam
    Piotr


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1