eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZapłata za gwarancjRe: Zapłata za gwarancj
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu
    .pl!ziutka.router!nobody
    From: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Zapłata za gwarancj
    Date: Fri, 15 Oct 2004 15:02:56 +0800
    Organization: Osobista Chalupa
    Lines: 41
    Message-ID: <0...@z...router>
    References: <cknqjo$afp$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: cm6.omega227.maxonline.com.sg
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: galaxy.uci.agh.edu.pl 1097824484 25401 218.186.227.6 (15 Oct 2004 07:14:44
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@u...agh.edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 15 Oct 2004 07:14:44 +0000 (UTC)
    User-Agent: slrn/0.9.7.4 (Linux)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:248184
    [ ukryj nagłówki ]

    In article <cknqjo$afp$1@nemesis.news.tpi.pl>, idiom wrote:
    > Wczoraj po południu zadzwonił z prośbą o pomoc do mojej firmy nasz odbiorca
    > hurtowy (sprzedajemy m.in. płytki ceramiczne) - jego klient "finalny"
    > odebrał od niego towar, miał zapłacić następnego dnia, ale tego dnia
    > oświadczył, że nie zapłaci, jeśli nie otrzyma od sprzedającego pisemnej
    > gwarancji na towar.
    > Producenci bardzo rzadko udzielają gwarancji na płytki ceramiczne i są one
    > zawsze obwarowane pewnymi warunkami (chodzi głównie o położenie płytek
    > dokładnie zgodnie ze "sztuką budowlaną") - na te płytki akurat gwarancji
    > producenta nie ma. Wiem, że sprzedawca również może być gwarantem, ale chyba
    > nie powinien ulegać w obliczu szantażu... To moje zdanie, ale czy jest
    > zobowiązany przez prawo ?? (wydaje mi się, że nie).

    Nie ma obowiązku wystawiania jakiejkolwiek gwarancji.

    > Co jeśli nie zgodzi się wydać gwarancji i klient nie zapłaci? Czy jeśli
    > dojdzie do wymiany pism (wezwanie do zapłaty, odpowiedź, że kasy nie będzie
    > bez pisemnej gwarancji) - czy wówczas klient domagający się nieuzasadnionego
    > zobowiązania (jak mniemam) i od tego zobowiązania uzależniający zapłatę
    > będzie oszustem, wyłudzaczem, złodziejem ?

    Dłużnikiem co najwyżej, chyba że udowodnicie mu działanie mające
    oszustwo/wyłudzenie jako cel sam w sobie (tzn że zakładał że nie zapłaci).

    Jeśli sprzedawca obiecał klientowi gwarancje a klient potrafi to
    udowodnić, to przysługuje mu co najwyżej prawo do odstapienia od umowy a
    jeśli już te płytki położył to może nawet koszty demontazu i transportu
    o ile sąd uzna że brak gwarancji był tu wadą istotną w co wątpie.
    Jeśli niczego takiego nikt nie obiecywał, to musi zapłacic i już i żadne
    zwroty nie wchodza w rachubę (chyba że taka wola sprzedawcy).

    A jeśli ten klient to nie wyłudzacz a po prostu prawny analfabeta, to
    wyjaśnijcie mu, że jest coś takiego jak ustawowa ochrona, zwana potocznie
    "niezgodnością z umową". To taka gwarancja ustawodawcy obejmująca wady
    tkwiące w towarze. Niezgodność z umową ma okres działania 2 lata.

    A tak w ogóle to na co on chciał gwarancje do tych płytek, bo chyba nie na
    to że mu nie odpadną? :)

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1