eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZamówiony program a oryginalność narzędzi › Re: Zamówiony program a oryginalno?ae narzedzi
  • Data: 2010-08-24 19:34:57
    Temat: Re: Zamówiony program a oryginalno?ae narzedzi
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:i50vui$qm4$11@inews.gazeta.pl...

    >>>>>> Ale to jest jego zmartwienie.
    >>>>> Nie do konca.
    >>>>> Bo jak ci freelancer wstawi jaki obrazek sciagniety z netu a potem
    >>>>> sie
    >>>>> do ciebie zglosi autor tego obrazka, to bulisz ty a nie freelancer.
    >>>>> Ewentualnie pozniej freelancera mozesz powiesic za pewna czesc ciala
    >>>>> w
    >>>>> odwecie i wydebic odszkodowanie, ale na pierwszy ogien ustrzela
    >>>>> ciebie.
    >>>> Podstawa prawna?
    >>> ustawa o prawie autorskim.
    >>> to ty rozpowszechniasz nie swoj obrazek. skad go masz, nikogo nie
    >>> obchodzi.
    >>>> Przypominam, że mam fakturę na obrazek - a co ma rzekomy autor?
    >>> rzekomy autor ma obrazek.
    >>> i jak bedzie chcial cie ciagac po sadach to wygra w pierwszych
    >>> podejsciu.
    >>> analogicznie, jak ktos ci wystawi fakture za kradziony samochod, to
    >>> niestety tez nie bedzie twoj.
    >>> Mozesz sie co najwyzej boksowac od spore odszkodowanie z wystawca
    >>> faktury za ten obrazek.
    >> Tylko o ile się poddasz. Autor obrazka będzie musiał dowieść w procesie
    >> cywilnym z tym, który Ci to sprzedał, ze to on jest autorem tego
    >> zdjęcia. Inaczej, to każdy by mógł każdego o użycie jakiejkolwiek fotki
    >> pozwać.
    > zakladam, ze jak sie autor zglasza to potrafi udowodnic, ze to jego
    > obrazek.

    Założenie słuszne, tylko nie widzę miejsca w tym sporze dla ostatecznego
    użytkownika. Obrazek, to nie rzecz materialna, której własność nabywa się
    poprzez objęcie w posiadanie. Użytkownik końcowy ma licencję na korzystanie
    (takie czynię założenie) od osoby, od której dzieło dostał. Zapłacił za
    nią. Sprawą tej ostatniej osoby jest uregulowanie sobie opłat licencyjnych
    za korzystanie z obrazka. Tego się inaczej nie da unormować. Wyobraź sobie,
    ze w pakiecie gif-ów Corela załóżmy znajduje się jakiś obrazek, do którego
    ktoś tam sobie rości prawa. I taka osoba by nagle wyskoczyła z roszczeniami
    do wszystkich mniej lub bardziej legalnych użytkowników pakietu? To byłaby
    paranoja.

    Autor obazka może swoje roszczenia w takim wypadku kierować do autora
    programu. To on będzie w zależności od złej / dobrej woli płacił 3 lub 2
    krotną stawkę. Ale przecież nei każdy z użytkowników, bo żaden z nich nigdy
    by nie kupił tego działa od uprawnionego, więc jakbyś nie mnożył należnej
    stawki, to wyjdzie zero - choćby już matematycznie do tego podchodzić.
    Analogicznie będzie z innymi kawałkami, bibliotekami, kodami, czy innymi
    podobnymi dziełami.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1