Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
news:g2p4ql$dpe$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> stebi <m...@n...pl> napisal:
>> Widziałeś ręce poparzone gzem LPG? Ja widziałem.
>
> Poparzone? Nie. Przymrozone? Tak.
>
> A wszyscy rozwazajacy za i przeciw zapominaja o jednym,
> cholernie powaznym zagrozeniu w przypadku LPG. Jest ciezszy
> od powietrza i gromadzi sie przy gruncie, podlodze, ziemi.
> Wystarczy jedna wyschnieta kratka kanalizacyjna, aby wywalilo
> pol osiedla. Dla niedowiarkow przypomne historie wybuchu
> Okraglaka PKO w Warszawie w roku 1979. Tam do kanalow telekom
> dostal sie gaz ziemny, ktory z kolei, choc lzejszy od
> powietrza, nie mial jak sie ulotnic, bo wyloty wentylacyjne byly
> zatkane sniegiem.
> --
> Pozdrawiam,
>
> Jacek

Czy dysponujesz jakimis statystykami wybuchow samochodow z instalacjia
gazowa, lub wybuchu gazu ulatniajacego sie z samochodu, bez wzgledu czy byl
w pomieszczeniu szczelnie zamknietym, wentylowanym czy na otwartym powierzu
stal?