eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZagubiona karta gwarancyjna › Re: Zagubiona karta gwarancyjna [OT]
  • Data: 2010-06-20 10:52:36
    Temat: Re: Zagubiona karta gwarancyjna [OT]
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:op.veks1c2nbp2dyt@pavilion.opteris.pl jurajski
    Jaskiniowiec <j...@j...na.jurze> pisze:

    >> Grzeje się aż udko parzy? Od wczoraj, czy od razu? Jeśli od razu to czy
    >> reklamowałeś? Jeśli nie, to czy serwisowałeś układ chłodzenia?
    > To podobno nie podlega gwarancji...
    Pierwsze słyszę.

    > I o jakim ukladzie chlodzenia mowa?
    > ;-)
    O tym, co cię w udko parzy. :)
    W lapkach jest zwykle tylko jeden, zbiorczy, z takim ciepłowodem.

    >> Klawisze same się tak z siebie wyłamały? Farbka się wytarła?
    > A zebys sie zdziwil, ze po 2 mies sie farbka w niektorych miejcach
    > wytarla... i jakos od tego czasu wycierac juz wiecej sie nie chce :(( Bo
    > gdyby sie wycierala, to bym to naprawde zrozumial...
    To dziwne. Farba się starła po dwóch miesiącach(!). A pisałeś, że kupiłeś
    1,5 roku temu. To przez 15 miesięcy nie reklamowałeś? Mądre to jest?

    >> Nie chrzań chłopie. Każdy laptop ma jakieś wady, ale tyle zwalasz na
    >> jednego badziewia? Za długo w tym siedzę aby w takie bajki wierzyć.
    > Widocznie za krotko, skoro to dla Ciebie takie dziwne i niezrozumiale...
    Tak, tak... klawisze się same wyłamały od naciskania...

    > Wiesz, gdyby laptop nie mial gwarancji, to sam bym go sobie naprawil, bo
    > czasem sie zajmuje serwisem, ale skoro wydalem mase kasy na cos, co
    > powinno byc przynajmniej troche lepsze jakosciowo, to dlaczego mam sie
    > godzic na szrot gorszy, niz ten za 1000zl?
    Skoro się - jak zeznajesz - czasem podobno zajmujesz serwisem, to dlaczego
    nie wybrałeś jakiegoś porządnego sprzętu?

    > Ale w Toshibie mozesz grzebac w bebechach i jest to nawet wskazane wg.
    > najnowszych wytycznych Toshiby.
    Po skrócie wg nie stawia się kropki.

    > Mi zalezy na naprawie tego szrotu, bym juz nie
    > musial dykty o grubosci 1cm podkladac pod laptopa, zeby nie poparzyc
    > uda i zebym nie musial sluchac muzy w sluchawkach, zeby zagluszyc
    > wycie wiatraka Bym mogl korzystac z funkcji tableta!! Bym mogl bez
    > nerwow zrobic sobie upgrade syetemu i zrestartowac system, nie bojac
    > sie, ze ten po restarcie uruchomi sie za ktoryms... dziesiatym tam
    > razem [1]. Klawisze sam sobie dokupie za 10zl na allegro. Obudowe tez
    > jak juz sie gwarancja skonczy, pomaluje we wlasnym zakresie, zeby nie
    > straszyla...
    Jak dla mnie najbardziej prawdopodobne usterki to:
    - układ chłodzenia (czy zimny komp startuje bez problemu?);
    - układ zasilania na płycie głównej (wymiana płyty, poza gwarancją
    nieopłacalne).
    Ale to trochę jak diagnoza lekarska przez telefon.

    >JAK mialem przetestowac??
    Normalnie, poczytać opinie użytkowników, popytać znajomych, no i przecież
    się ponoć zajmujesz serwisem - tacy o sprzęcie sporo wiedzą.

    > Jak w Makro chcialem
    > uruchomic, to facet stwierdzil, ze mozemy jedynie do okna logowania,
    > bo po tym nastapi instalacja i legalizacja crapware HP.
    To po coś tam kupował?
    Kupiłbyś buty w sklepie, który przymierzać nie pozwalają?

    > Jak ty, idac do jakiegos sklepu testujesz cokolwiek??
    Cokolwiek? No, puszki coli nie testuję zwykle...
    Ale o lapkach wytłumaczę ci za zupełną darmochę (stacjonarnego nigdy w życiu
    jeszcze nie kupiłem gotowego, ani dla siebie, ani dla firmy - zawsze sam
    robiłem).
    Po pierwsze korzystam z własnego doświadczenia zdobytego przez ładnych parę
    lat pracy. Przeglądam ofertę.
    Potem dużo czytam opinii innych. Następnie szukam sprzedawców i sprawdzam
    oferowane warunki zakupu oraz - uwaga - serwisu (w przypadku lapków bardzo
    ważne!). Sprzęt testuję bez problemu, płytka startowa jakiegoś linucha
    (zwykle cd linux bądź knoppix) i jakieś wymagające pliki danych. Wiadomo, że
    nie puścisz memtesta na kilkanaście godzin ale to już kwestia gwarancji.
    Na koniec jedno - raczej nie znajdziesz nigdy takiego, który by ci całkiem
    odpowiadał i/lub nie ujawnił potem jakichś wad.

    > Wiesz - siedzac przy kompie, zajadajac
    > chipsy, kazdy potrafi sie wymadrzac, tak jak Ty...
    Nie każdy. Np. ty nie umiesz.

    > Odnosnie rady - tak, to akurat wiem, aczkolwiek... podczas zakupow, nie
    > mialem czasu na testowania i namysly
    To teraz masz czego chciałeś.

    > Wczesniej mialem Acera, tak powszechnie krytykowanego...
    Musisz umieć odróżnić bulwarowe opinie użyszkodników od opinii osób choć
    trochę znających się na rzeczy.
    Acer miał niegdyś wpadki, może większe niż czołowi producenci, ale to już
    przeszłość. I nie mówię tu o Acerze Ferrari. ;)
    Gdybyś wiedział jakiej obecnie marki lapka z zadowoleniem używam, to byś się
    potężnie zdziwił.

    --
    Jotte


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1