eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZE - słup energetyczny, którego nie chceRe: ZE - słup energetyczny, którego nie chce
  • Data: 2005-06-10 19:16:58
    Temat: Re: ZE - słup energetyczny, którego nie chce
    Od: "Daniel Pyra" <d...@S...provider.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >> Kurcze, ile razy mam powtarzać w kółko to samo.
    >> Mam wrażenie, że masz kłopoty z rozumieniem tego co piszę.
    >> Czy ja napisałem, że za darmo. Pisałem o zachowaniu typu: nie pozwole,
    >> bo nie.

    > Wiesz ile kosztuje metr ziemii?
    > Dokladnie tyle ile aktualny wlasciciel za nia żąda.
    [...]
    > Zrozum ze ZE jest zwykla firma prywatna - i jako taka nie moze stac ponad
    > prawem.
    [...]
    > A sprzedajac, czy wynajmujac komus cokolwiek wlasciciel ma prawo zazadac
    > dowolnie wysokiej ceny. Poza cena rynkowa moze sobie doliczyc koszty
    > dodatkowe (zwiazane na przyklad z przeprowadzka) lub wartosc
    > sentymentalna, ktora bardzo latwo moze wielokrotnie przekroczyc wartosc
    > rynkowa.

    Mamy Cię!

    Na początek dowcip:
    Siedzi baca przed chałupą i trzyma brzydkiego kundla na łańcuchu z
    przyczepioną wielką kartką "NA SPRZEDAŻ". Przechodzi turysta i pyta:
    - Ile baco chcecie za tego psa?
    - A $10000 - mówi baca.
    - Najwięcej dostaniecie za niego 5 zł a nie $10000.
    - Dostanę, dostanę - upiera się baca.
    Turysta poszedł dalej a gdy wracał, patrzy, baca siedzi ale psa już nie ma.
    - Co zrobiliście z tym psem baco?
    - Ano sprzedałem za $10000
    - To nie możliwe!!! Jak to zrobiliście?!!!
    - Ano zamieniłem tego psa na dwa koty po $5000 każdy...

    Skoro takie masz zasady, co powiedziałbyś, gdyby ZE zażyczyłby sobie od
    Ciebie za prąd, powiedzmy, na początek, 50.000 złotych miesięcznie? Że to
    dużo? Cóż, taniej nam się nie opłaca... Zawsze może pan przeprowadzić się
    tam, gdzie mniej sobie liczą za prąd. Albo wybudować sobie na swoim terenie
    elektrownię. Albo nosić prąd w akumulatorach. Nam nic do tego.

    Żyjemy w jakimś świecie, zapewne dalekim od ideału. Ale trzeba zrozumieć,
    że w tym świecie nie tylko można operować pojęciem "moje - nie dam" oraz
    "liczy się tylko zysk". Zarówno ZE ma ograniczenia w kształtowaniu swojej
    ceny (tu nie protestujesz, że to kumunizm, ciekawe), tak też Twoje prawo
    właśności w bardzo specyficznych, określonych prawem okolicznościach może
    być ograniczone.

    Pozdrawiam!
    (D)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1