eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWyrok SN - odpowiedzialnosc za przelew › Re: Wyrok SN - odpowiedzialnosc za przelew
  • Data: 2008-12-30 14:23:07
    Temat: Re: Wyrok SN - odpowiedzialnosc za przelew
    Od: VoyteG <V...@h...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 30 Gru, 14:57, BK <b...@g...com> wrote:

    > Sorry ale zaczyna to przypominac rozmowe z slepym o kolorach.

    Dokladnie taka jest istota prawna problemu, poniewaz bank ponosi
    sankcje za cos, czego nie mogl wykonac, tak samo jakby sad nakazal
    slepemu widziec kolory i za nie wykonanie orzeczenia nalozyl na niego
    sankcje w postaci kary. Dziekuje za trafna analogie :-)

    >
    > Zrozum, ze orzeczenie SN nie ma charakteru prawotworczego. Ono nic nie
    > stworzzylo, wprowadzilo, nic nie zmienilo. SN jedynie potwierdzil, ze
    > takie jest w Polsce prawo i juz. Tu nie jest problemem orzeczenie a
    > ew. problemem jest nasz system prawny.

    To pytanie zadalem na samym poczatku, co z tego ze jest:i zapis
    ustawowy i orzeczenie, skoro jest to systemowo awykonalne?


    > Orzeczenie nic nie zmienilo, to co sie czepiasz tego orzeczenia? Tak
    > jakbys chcial bluzgac listonosza, ze przynosi za wsoki rachunek za
    > telefon. Co on jest winny temu, ze tyle wydzwoniles?

    Analogia ta nie pasuje, bo na wysokosc rachunku mam bezposredni wplyw,
    zas bank nie ma systemowo wplywu na to, ze weryfikacja odbywa sie
    wylacznie po numerze rachunku. W obecnym systemie trudno jest wymagac,
    by taka weryficjacja byla realizowana, wiec jak mozna obarczac
    sankcjami za cos niemozliwego?

    > Podobnie w tej sytuacji - co winny jest SN i orzeczenie, ze w naszym
    > systemie prawnym istnieje taka odpowiedzialnosc?

    Tu nie chodzi o wine sadu, lecz o to, ze to co orzeka, mimo ze jest
    zgodne z prawem, lecz obecnie nie jest mozliwe. Ktos kto chce sie
    zastosowac do istniejacego prawa, nie ma takiej mozliwosci. Gdzie
    zatem jego wina, ktora jest usankcjonowana nastepnie
    odpowiedzialnoscia?

    >
    >Nidy sie nie uda zrobic tak, zeby wszystko idealnie
    > funkcjonowalo zgodnie z prawem, dlatego trzeba to wrzucic w koszty.

    To dlaczego w orzeczeniu nie jest zawarte, ze taki wymog jest
    niemozliwy?


    > Analogicznie - ograniczenia predkosci w Polsce - sa bo sa, wszyscy o
    > nich wiemy a jakies 90 % kierowcow je lamie i liczy sie z ew.
    > mandatem. Bo im sie nie oplaca [tak to sobie obliczaja] jechac 100%
    > przepisowo.

    Analogia nietrafna, bo jesli kierowca chce, to moze sie stosowac do
    prawa.
    Zas bank nawet jesli chce, to jest to niemozliwe.

    pozdrawiam

    VoyteG

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1