Użytkownik ...:: Krzys ::... napisał:

> witam
> okazaloa sie ze w firmie praktykuje sie ow przypadlosc polegajaca na
> lenistwu
> wystawiajacych fakut np dla nas. i w polu odbiorca jest zueplnie czysto..
> czy mozemy wypisac innym charakterem pisma innym dlugopisem
> wlasne dane czy tez moze to zrobic tylko wystawijacy,
> jesli mozna gdzies zerknac na przepisy chetnie bym podsunol
> to ow ksiegow pod nos, wg mnie to fakturak od A do Z
> powinna byc napisane czytelnie i kompletnie...

Nie ma przepisów okreslających jakim długopisem i charakterem pisma musi
byc wypełniona faktura.
Teoretycznie każda literke mozna w innym kolorze i innym charakterem,
moga byc serduszka zamiast kropek na "i" i też bedzie ok ;-)

Przepisy mówia jakie dane powinna zawierac faktura. Nie jak mają byc na
nią naniesione.

Teoretycznie fakturę wystawia sprzedawca. Teoretycznie powinna byc
kompletna w momencie dotarcia do nabywcy.

Pytanie - czy te niedopisane faktury przychodzą w dwóch egzemplarzach -
wy wypełniacie oba i odsyłać kopie wystawcy, czy po prostu dostajecie
swój oryginał na ktorym wpisujecie brakujące dane.

W pierwszy przypadku - ok, lenistwo straszne, formalnie tak byc nie
powinno, ale nie katastrofa, bo istotne jest żeby oba egzeplarze faktury
w momencie ich księgowania były identyczne pod względem treści.

W drugim przypadku - może byc bieda bo sprzedający wypełni ta sama
fakturę danymi innego kupującego (rozmyslnie lub nie) a w razie
krzyzowej kontroli wasz egzemplarz nie będzie miał potwierdzenia u
wystawcy - tracicie mozliwośc odliczenia VAT z tej faktury.

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl