-
Data: 2005-07-03 11:49:24
Temat: Re: Wychowanie przez pracę
Od: "Piotrek" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Z innej beczki (autentyczny przypadek jeszcze z czasów, kiedy chodziłem do
podstawówki): 8. klasa, pewnego dnia dwaj koledzy w bliżej nieokreślonym celu
(najprawdopodobniej sami nie wiedzieli po co-po prostu z nudów) przytaszczyli w
czasie przerwy do budynku szkolnego duży i ciężki głaz z boiska albo ogródka
szkolnego. Nie wiedząc co z nim zrobić, zamierzali się go pozbyć, ale w
efektowny sposób. Weszli więc do szkolnej ubikacji na najwyższym piętrze i
postanowili wyrzucić balast przez okno. Trzeba uczciwie przyznać, że nie
chcieli nikomu zrobić żadnej krzywdy-akurat z tej strony budynku, na którą
chcieli zrzucić kamień, najczęściej nikt nie przebywał. Tak się jednak
niefortunnie złożyło, że w momencie wyrzucania głazu w tym miejscu pojawił się
jeden z pracowników szkoły, z czego koledzy być może nawet nie zdawali sobie
sprawy, bo pewnie nie spojrzeli w dół sądząc, że nikogo tam nie ma. Okazało
się, że jednak ktoś był i cudem uniknął uderzenia-głaz spadł tuż obok niego i w
dodatku wybił wyraźne wgłębienie w betonowym chodniku, więc można się domyślić,
że gdyby ten kamień spadł na tego człowieka, mogłoby się to skończyć
tragicznie. Oczywiście w chwilę później wybuchła afera (czemu się nie dziwię) i
koledzy szybko przyznali się do winy-alternatywą było skierowanie sprawy na
policję. Wspomnianemu pracownikowi na szczęście nic się nie stało, ale koledzy
musieli ponieść konsekwencje swojej głupiej zabawy, więc postanowiono ukarać
ich w następujący sposób (nie wiem czy wymyślił to dyrektor czy wychowawca):
codziennie (chyba przez 2 tygodnie, a może do zakończenia roku szkolnego, bo
historia zdarzyła się w lecie) zostawali po lekcjach jakieś 2-3 godziny i
wykonywali na terenie szkoły różnego rodzaju prace porządkowe. Czy ktoś, kto
ich w ten sposób ukarał, również złamał prawo?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Następne wpisy z tego wątku
- 03.07.05 13:14 witek
- 03.07.05 13:17 witek
- 03.07.05 19:20 Robert Tomasik
- 03.07.05 19:21 Robert Tomasik
- 03.07.05 19:27 witek
- 03.07.05 20:17 Robert Tomasik
- 03.07.05 20:30 Johnson
- 03.07.05 20:53 witek
- 03.07.05 23:06 Marcin Żyła
- 03.07.05 23:13 Robert Tomasik
- 03.07.05 23:36 witek
- 04.07.05 08:18 Jotte
- 04.07.05 08:48 Harry
- 04.07.05 09:20 Przemek R...
- 04.07.05 09:43 Przemek R...
Najnowsze wątki z tej grupy
- 256 świadków nie ma racji
- Re: Jak wygląda "wykonywanie mandatu posła (opozycji)" z aresztu?
- Rower przypięty do mojego
- Kąsaltig Grub
- Re: Sztuka Edukacji wer. 6462 - dodałem roz. z propozycją nowej ordynacji wyborczej
- Nordstrim
- obostrzenia
- ilość węzłów sanitarnych w biurowcu
- Korekta prognozy
- ROBERT GWIAZDOWSKI: PO CO NAM ZWIĄZKI PARTNERSKIE?
- Czy można orzekać po pijaku?
- reparacje
- ustawienie przetargu
- Przeszukiwanie baz i netu
- Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych
Najnowsze wątki
- 2024-07-13 256 świadków nie ma racji
- 2024-07-13 Re: Jak wygląda "wykonywanie mandatu posła (opozycji)" z aresztu?
- 2024-07-09 Rower przypięty do mojego
- 2024-07-09 Kąsaltig Grub
- 2024-07-08 Re: Sztuka Edukacji wer. 6462 - dodałem roz. z propozycją nowej ordynacji wyborczej
- 2024-07-06 Nordstrim
- 2024-07-06 obostrzenia
- 2024-07-05 ilość węzłów sanitarnych w biurowcu
- 2024-07-04 Korekta prognozy
- 2024-07-04 ROBERT GWIAZDOWSKI: PO CO NAM ZWIĄZKI PARTNERSKIE?
- 2024-07-03 Czy można orzekać po pijaku?
- 2024-07-02 reparacje
- 2024-07-02 ustawienie przetargu
- 2024-07-02 Przeszukiwanie baz i netu
- 2024-07-01 Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych