eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWychowanie przez pracę › Re: Wychowanie przez prac
  • Data: 2005-07-01 18:54:21
    Temat: Re: Wychowanie przez prac
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    <r...@W...gazeta.pl> napisal(a):
    >> Proponuję:
    >> 1. aby wagarowiczami zajęli się rodzice
    >> 2. jeśli rodzice nie chcą się nimi zająć, to jest cała paleta dalszych
    >> kroków wychowawczych
    >
    > Konkretnie co z tej palety proponujesz?

    Pomijając sposoby na zmotywowanie młodzieży do robienia czegoś poza
    wąchaniem kleju pod blokiem (jest to temat na długą dyskusję i to na
    innej grupie), ze środków prawnych proponuję kuratora, a te najbardziej
    krnąbrne, beznadziejne przypadki zamykać w ośrodkach wychowawczych, co
    może uchroni normalnego człowieka od zostania zaj*anym nożem dla paczki
    petów przez takiego gnoja.

    A tych, którzy kilka czy nawet kilkanaście dni w ciągu trwającego sto
    kilkadziesiąt dni semestru byli na wagarach, należy olać. Obniżyć ocenę
    z zachowania, pogadać, ale nie kazać im za przeproszeniem zapierdalać z
    motyką czy robić za sprzątaczkę. To ich tylko zniechęci do szkoły i
    utwierdzi w przekonaniu, że system, szkoła i nauczyciele są tak głupi
    i beznadziejni, że w ogóle nie ma sensu mieć dla nich jakiegokolwiek
    szacunku, a szkoła służy do ciemiężenia i poniżania uczniów.

    Od kilku dni wagarów nikomu się nic nie stało. Też chodziłem na wagary w
    szkole i żyję. Zapierdzielanie z motyką zamiast wakacji będzie miało
    wielokrotnie gorsze skutki niż te wagary.

    Przypominam, że szkoła powinna być służyć nauczaniu dzieci i młodzieży,
    a nie zapędzaniu ich do pracy. To nie OHP.
    --
    Samotnik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1