Kamil <k...@p...onet.pl> napisal
<3...@p...onet.pl>:

>Pawel Baranowski wrote:
>
>> art. 505(1) kpc
>>
>> Odszkodowanie to zly przyklad - mea culpa.
>>
>> Ale np. dochodzenie waloryzacji umowy - wps moze byc rózny w
>> zalezności od podejścia, a roszczenie wynika z umowy.
>> Chodzi o to czy W. Grodzki czy Cywilny ? W. Grodzki to Sąd
>> Grodzki, wiec niewlaściwy dla spraw o wps> 5 tys. Tak rozumuje ...
>
>ale wydzial grodzki to tez sąd rejonowy, ugode mozna zawrzec tez w
>wydziale karnym... ;) Zresztą nie wszedzie wydzialy grodzkie
>rozpatrują sprawy cywilne. Moim zdaniem wszystkie próby ugodowe
>powinny trafiac do wydzialu cywilnego, w koncu nie odbywają sie one
>w postepowaniu uproszczonym, a o takim mowa w art.505[1]. A jeśli
>juz ma byc róznica we wlaściwości miedzy wydzialami, to decydująca
>jest raczej wartośc podana we wniosku. I czy nie lepiej zostawic
>tego problemu do rozstrzygniecia sądowi i zrezygnowac ze wskazywania
>wydzialu?
>
Odnośnie ostatniego zdania: kiedyś zanosiłem taki wniosek i Pan w biurze
podawczym zapytał jaki wydział ma wpisać. Podałem cywilny bez
zastanowienia o co chodzi. Dopiero teraz przyszła mi refleksja i
wątpliwości odnośnie tego, czy Sąd może stwierdzić swoją niewłaściwość.

Pozdrawiam

--
Przed odpowiedzia skasuj slowo "TNIJ"

www.ekonomia.ho.pl