eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWindykacja długuRe: Windykacja długu
  • Data: 2009-01-24 23:22:52
    Temat: Re: Windykacja długu
    Od: Roman Rumpel <r...@s...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    cOOba pisze:
    > Użytkownik "Roman Rumpel" <r...@s...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    > news:glg1nl$8vs$1@news.onet.pl...
    >
    >> Pomijając kwestie dowodowe, co do tych pożyczek na gębę - co mowiła umowa
    >> spisana o terminie zwrotu pożyczki?
    >
    > Nie chcialbym byc nieuprzejmy (daleko mi do takiego zamiaru) i z gory
    > przepraszam, jesli tak to zabrzmi, ale to wlasnie o te pozyczki 'na gebe'
    > glownie chodzi, bo tej kwoty na umowe to jeszcze sie jakos nie wypiera (choc
    > zagrozilem, ze jesli bedzie trzeba oddam sprawe do Sadu - nie wiedzac
    > jeszcze, czy wogole to dobry adres, ale chodzilo o uswiadomienie, ze moge to
    > uczynic i pewna presje psychiczna).


    Nie jesteś nieuprzejmy, nie ma problemu, nie ma za co przepraszać.

    Co do tych pożyczek nie spisanych - musisz je udowodnić. Zastanów się
    jak przekazywałeś te pieniądze może przelewem, może znajdziesz świadków,
    którzy byli przy rozmowie, czy przekazywaniu pieniędzy.

    >
    > Co zas do pytania to umowa zostala sporzadzona w sposob nastepujacy, cytuje:
    >
    > " Oswiadczenie
    >
    > Ja, XXXX (imie i nazwisko dluzniczki), legitymujaca sie dowodem osobistym
    > seria: xxxx, oswiadczam, ze przyjmuje pozyczke pieniezna w kwocie 2 500 zl
    > (dwa tysiace piecset zlotych) od mojego przyjaciela ???? (tu moje imie i
    > nazwisko) i zobowiazuje sie do splacenia jej w ciagu jednego roku, splacajac
    > od 100 do 200 zlotych co miesiac. Kazda kwote bede przelewala na konto xxx
    > (moje imie i nazwisko). Ostateczna data splacenia calej sumy to 26.08.2004
    > (umowa zostala podpisana 26.08.03)".
    >
    > Na dole podpisy - moj, swiadka, w obecnosci ktorego umowa byla podpisywana,
    > oraz jej.
    > Nie musze chyba dodawac (w przeciwnym wypadku nie 'zawracalbym gitary'), ze
    > do dnia dzisiejszego dluzniczka nie wywiazala sie z podpisanej umowy.
    >

    no to masz roszczenie, które mozesz w sądzie próbować dochodzić. Choć
    ogólnie rzecz biorąc mocno nieostrożny byłeś ( najłagodniej mówiąc)

    --
    Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń.

    Roman Rumpel skype: rumpel.roman
    www.rumpel.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1