eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWidziałem "stłuczkę"Re: Widziałem "stłuczkę"
  • Data: 2020-08-06 22:59:50
    Temat: Re: Widziałem "stłuczkę"
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...

    >> Hej
    >> Widziałem jak ktos jadac uszkodził inne auto.
    >> Zapisałem numery rejestracyjne obu aut.
    >>
    >> Co powinienem zrobić?
    >>
    > Ja bym wziął kartkę papieru i włożył informacje za wycieraczkę
    > uszkodzonego pojazdu.

    Ja tez.
    Ale osoba która mi to opowiadała w pierwszej chwili nie pomyslała a
    teraz to juz nie wiadomo gdzie to auto jest.

    > Podajesz numer sprawcy oraz numer telefonu do
    > siebie. Zostaw decyzję pokrzywdzonemu. Czasem może nie chcieć nadawać
    > temu zdarzeniu biegu.

    Tak byłoby najłatwiej ale taka opcja nie wchodzi w rachube.

    > Możesz również z miejsca zdarzenia poinformować
    > Policję. Ucieczka z miejsca kolizji jest sama w sobie wykroczeniem.
    > Spora szansa, ze uciekający ma powód istotniejszy, niż zarysowanie
    > samochodu.
    >
    No i tu zaczyna sie ciekawie:
    Znajomy twierdzi ze dzwonił, policjant (???) a moze tylko sooba
    odbierajaca numer alarmowy powiadomiła go ze nie moze przyjac takiego
    zgłoszenia bo jest tylko swiadkiem po czym rozłączyła sie kiedy
    probował sie od tego dziwnego komunikatu odwołać...
    Mozliwe?
    Przyznam ze troche nie miesci mi sie to w głowie.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Nic na to nie można poradzić. To byłby
    dobry tytuł do historii mojego życia." Irwin Shaw

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1