eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWejście bez nakazu?Re: Wejście bez nakazu?
  • Data: 2012-06-29 16:23:52
    Temat: Re: Wejście bez nakazu?
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 29.06.2012 16:01, Artur M. Piwko pisze:
    > In the darkest hour on Wed, 27 Jun 2012 23:09:26 +0200,
    > Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> screamed:
    >> Pacz pan, tyle roków elektronika u mnie działa i jeszcze się nic nie
    >> zepsuło bez ingerencji z zewnątrz.
    > Coś nowego sobie kup.

    No tu napisałem gdzie indziej, że nie wypowiem się, zobaczymy za 10 lat.

    >> Zdechła czy zdechł kondensator? Bo owszem, kondensatory elektrolityczne
    >> są na płycie głównej najbardziej w sumie ,,mechanicznym'' elementem, bo
    >> faktycznie tam zachodzą reakcje chemiczne. Ale wtedy się wymienia
    >> kondensator i płyta zazwyczaj działa. Przerabiane w praktyce n razy.
    > Czasem taki kondensator zabierze ze sobą inne rzeczy. Przerabiane
    > w praktyce razy kilka.

    No owszem. Nie wysuwam twierdzenia, że elektronika jest niezniszczalna i
    że nie ma przypadków jej psucia się. Oponowałem tylko przeciwko
    twierdzeniu o tym, że masowo pada po okresie gwarancji.


    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1